@Carrioner apropo urażania uczuć mam coś podobnego w mentalności Norwegów. Tutaj jak jest jakiś problem to Oni sobie tego nie powiedzą prosto w twarz, że jest problem i trzeba coś z tym zrobić. Oni będą się dąsać na siebie, łazić i szpiegować siebie ale nie powiedzą tego sobie a jeśli już rozmawiają ze sobą to rozmawiają jak najlepsi przyjaciele. I tak oto firma ledwo przędzie bo żaden drugiemu nie powie, że każdy ma się wziąć do roboty, że trzeba powiedzieć, szefowi iż potrzeba jest kontrola ludzi i przyjrzenie się cenom w sprzedaży, że koszty są za duże, że trzeba modernizacji, że trzeba napraw. To nie, będą sobie mówić miłe słówka i to, że jest ok ale nie jest ok. Dziwna to sytuacja.
You are viewing a single comment's thread from: