W gruncie rzeczy, to wszystko zależy od tego, kto i co zamierza słuchać. Jako, że nie mam zbyt potężnej liczby gigabajtów do wykorzystania w swojej taryfie, a i nie bardzo jestem w stanie znaleźć muzyki której słucham na co dzień w żadnym z serwisów, to pakuję na telefon setki giga muzyki w mp3. Jeśli chodzi o wygodę użytkowania sądzę, że wszelkie Tidale, Spotifaje, Deezery stoją na podobnym poziomie (gdzie na Deezerze znaleźć byłem w stanie najwięcej interesujących mnie albumów). Koniec końców zostaję przy zwykłym kupnem płyt CD dla spokoju ducha + zapychaniu przestrzeni dyskowej telefonu masę empetrójek :)
Edit: Napisałem MP3? Miałem oczywiście na myśli MIDI ;3
Empetrójki są nielegalne! Wspierajmy twórców, kupujmy płyty!
Dużo twórców udostępnia swoje utwory za darmo w postaci MP3, FLAC, WAVE więc nie każda MP3 to pirat.
Ale te ostatnie zdania o MP3 i Midi to sobie żartujesz?
Jak sądzisz? :P
Nigdy nie wiadomo ;)