Zawsze się zastanawiałem, jak tak dobre zdjęcia są robione. Przecież wystarczy jeden dźwięk i te zwierzęta zwiewają. Uchwyciłbym tylko niewyraźną smugę. 😐
Zawsze się zastanawiałem, jak tak dobre zdjęcia są robione. Przecież wystarczy jeden dźwięk i te zwierzęta zwiewają. Uchwyciłbym tylko niewyraźną smugę. 😐
Odpowiadając ;) po pierwsze potrzeba nieco szczęścia, a po drugie z daleka trudno zrobić dobre zdjęcie np. komórką. Tutaj to zasługa, oprócz szczęścia, obiektywu Tamrona 100-400 i ustawień prawie sportowych :)