Jakże się cieszę, że wracasz do tworzenia :D
Myślę, że jeśli przeznaczysz energię i zapał, które zużywałeś na różne kąśliwe komentarze, to szybko powstanie jakieś niezwykłe opowiadanie grozy :D
A na napisanie przez Ciebie jakichś filmowych tekstów jest jakaś szansa?
Temperament to Ty masz, trzeba przyznać. Rzeczywiście trudno Ci siedzieć cicho czy ugryźć się czasem w język. Dla jednych to wada, dla innych zaleta. Nie zawsze jednak da się postawić na swoim...
Tak czy inaczej czekam na Twoje kolejne posty :) Już ja Cię rozliczę z tych słów:
:D
Życzę powodzenia!