Tak jak piszesz o "prawie". Przykładowo, w USA nie ważne jaki prezydent będzie w następnej kadencji, Stany Zjednoczone idą mniej więcej w tym samym kierunku. Jest ogólnie określony plan i w mniejszym lub większym stopniu jest on dalej realizowany. Różnice są stosunkowo niewielkie.
W Polsce niestety jest tak, że gdy do władzy "dorwie się" opozycja poprzedniego rządu to starają się zmienić prawie wszystko, niejednokrotnie "wylewając przy tym dziecko z kąpielą". Nie ważne czy coś było dobre czy nie, ważne że trzeba zmienić tak, żeby było "po mojemu". Niestety w taki sposób nie da się zbudować nic trwałego. Wiadomo też, że niektóre zmiany (np. w edukacji, finansach, itp.) potrzebują większej perspektywy czasowej, żeby osiągnąć zamierzony cel. Jeśli przerwie się dany proces w połowie, to na pewno nikt tym nie zyska...
You are viewing a single comment's thread from:
Masz rację w 100% ciekawe czy kiedyś będzie jak w USA ramy czasowe w realizacji planu rozwoju naszej ojczyzny 😀
Tutaj niestety każdy dba bardziej o swoje interesy niż interesy ojczyzny (ogółu) :( To jest bardzo smutne...
Właśnie Wy co piszecie komentarze widzicie mniej więcej ten sam problem z naszym krajem mamy 38 milionów obywateli a Czechy czy Estonia o wiele mniej a radzą sobie lepiej. Ten post stworzyłem dla Siebie zobaczyć czy są inni co Widzą ten problem 😊Dobrze, że są inni pytanie co możemy zrobić, aby kierunek rozwoju był lepszy 😊?