Dawniej symbol dobrobytu i siły śląskiego przemysłu. Dziś to tylko historyczna ciekawostka z pięknem, który dla wielu z nas ciężko zauważyć. Budynki kryjące w sobie to specyficzne ciepło domowego ogniska. O czym mówię? Witajcie na Familokach w Czerwionce!
Familoki w Czerwionce to kolejny punkt Szlaku Zabytków Techniki. Zapraszam Was na króciutką historię tego miejsca oraz odrobinę zdjęć. Może Was to przekona do obejrzenia tego miejsca jeżeli będziecie kiedyś w pobliżu?
Familoki to tzw. śląskie osiedla robotnicze. Te w Czerwionce powstały w latach 1898-1916 z racji dużego zapotrzebowania na pracowników kopalni węgla kamiennego w Dębieńsku. To tu byli umieszczani górnicy wraz ze swoimi rodzinami, pracujący na różnych szczeblach w kopalni, która od wieków uzupełniała braki ciepła w domach.
Familoki zostały wybudowane dla górniczych rodzin, które do dzisiejszego dnia tam zamieszkują. Obecnie budynki zostały dostosowane do współczesności. Niektórym oczyszczono cegłę, odświeżono fugę. Budynki te są cenione przez architektów, którzy podkreślają ich zdobienia białą cegłą glazurowaną.
W ostatnich latach widać powiew świeżości. Poza odnowieniem samych budynków, otoczono je placami zabaw i boiskami, a same konstrukcje wciąż podlegają coraz to innym renowacjom.
Miejsce to jest na tyle ciekawe, że zostało włączone do słynnego Szlaku Zabytków Techniki. Teren ten można zwiedzać samemu, po wcześniejszym zaczerpnięciu informacji na stronie internetowej lub bezpośrednio w Centrum Informacji Turystycznej w Czerwionce-Leszczynach. Dodatkowo, można wyposażyć się w mapkę regionu oraz arkusze do gry miejskiej Familoki Tour. Miejsce to można zwiedzać również z przewodnikiem.
Dodatkowo, można zobaczyć Izbę Tradycji - prawdziwe śląskie mieszkanko z typowymi elementami tradycyjnego górniczego domu.
Familoków na Sląsku jest wiele, jednak te 84 zbudowane tutaj charakteryzują się największym zajmowanym obszarem, a co ważne, są jednymi z najlepiej zachowanych w całym regionie!
Jak na moim łódzkim Księżym Młynie :)
Fajne zdjęcia.
Miło mi :) Mają w sobie jakiś klimat.. :)
Bardzo klimatyczny tekst. Resteem.
Dziękuję :)
W Familokach mieszkała kiedyś cała moja rodzinka, ze strony ojca. Teraz to większość mieszka w blokach w Michowicach i n Karbiu. Pozdrawiam z Kalisza. Jestem Krojcog czyli jak mawia mój kuzyn pół hanys pół ukrainiec. :)
No prosze :) Sam jestem z Miechowic w Bytomiu :)
Mój ojciec wychował się na Stolarzowickiej - na wprost Kościoła. Pozdrawiam.
Sorry, mała pomyłka. Mój familok z Dąbrowskiego jeszcze stoi :) przynajmniej Wujek Google tak mówi ;)
Zdjęcie z Google Street View z 2012r.
Familoki są nie do zdarcia, więc pewnie stoi 😎😎
Na samej górze z lewej strony w rogu był mój pokój :)
Wow! Uwielbiam te tereny. Ludziom Śląsk kojarzy się z kopalniami i hołdami, a lasy też są. Ja jestem z innej części Miechowic - spod kopalnii KWK Miechowice, z ul Francuskiej i Racjonalizatorów. W familokach mieszkałem za dzieciaka na ul Dąbrowskiego tuż przy granicy z Karbiem.
Na francuskiej mieszka mój kuzyn, naprzeciw przystanku. Pozdrawiam. Może kiedyś się widzieliśmy? Wcześniej właśnie przed Karbiem mieszkał mój kuzyn w Familokach po prawej stronie. Między Familokami a hałdami były ogródki.
Cholera... to naprzeciwko mnie, bo ja mieszkałem zaraz koło przystanku :D
no to z czwartego pietra mogłem cię obserwować. Kuzyn 65 rocznik.
Ale ten Świat malutki. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
No ja prawie 20 lat młodszy, więc raczej się nie znamy :)
Familoki są nie do zdarcia, więc pewnie stoi 😎😎
Tak własnie było w domu mojej śp. Prababci w Siemianowicach Śląskich, miłe wspomnienia :)
Teraz Siemianowickie familoki niestety są w opłakanych stanach, bardzo zaniedbane. :(
Szkoda :(
Niestety, ale kto wie- może kiedyś miasto postanowi je odnowić trochę. :)
WARNING - The message you received from @sokolova is a CONFIRMED SCAM!
DO NOT FOLLOW any instruction and DO NOT CLICK on any link in the comment!
For more information, read this post: https://steemit.com/steemit/@arcange/phishing-site-reported-upvoteme-dot-ml
Please consider to upvote this warning if you find my work to protect you and the platform valuable. Your support is welcome!
Zawsze jak patrzę na te robotnicze osiedla to myślę, że ci straszni kapitaliści wcale nie byli tacy źli skoro stawiali swoim robotnikom domy ;)
Za smarkacza w latach 80-tych przez kilka lat mieszkałem w Bytomiu takich familokach. Dzis juz ich nie ma. To byly piekne czasy :)
Na Bobrku jeszcze są. :)
Bobrek wiecznie żywy ;)
Ciekawy artykuł i super zdjęcia :)
Beautiful houses. I want to live here, there. Amazing. Very interesting. Thanks for sharing, hehe. I'm Oatmeal Joey Arnold. You can call me Joey.