Dziś zajmiemy się teorią spiskową. Nie jakąś konkretna, tylko pojęciem. Właściwie po to, żebyśmy wiedzieli kiedy mamy z takową do czynienia, a kiedy ludzie po prostu gadają głupoty. Musicie jednak pamiętać jedną ważną rzecz – nie wszystkie teorie spiskowe są nic nie warte. Niewielki odsetek tych bajań, okazuje się prawdą. Ale to jak granie na loterii. Czasem trafia się główną nagrodę. Zapraszam.
Definicja
Oxfordzki Słownik Uniwersytecki definiuje teorię spiskową jako:
teorię, która przypisuje wydarzenie albo fenomen, działaniu spisku pomiędzy zainteresowanymi stronami; w szczególności – wiara, że pewne ukryte ale wpływowe agencje (głównie polityczne w motywacjach i opresyjne w intencjach) są odpowiedzialne za niewyjaśnione wydarzenia.
Pejoratywne znaczenie tego terminu zostało dodane w latach 60-tych XX wieku z implikacją, że teoretyk spiskowy jest paranoikiem. Wiąże się to z (nomen omen) teorią spiskową, że termin ten został „zapodany” przez CIA, by zdyskredytować teorie wokół zabójstwa JFK. Jednak jego występowanie w gazetach z 1870 roku wskazuje, że ten termin ma nieco dłuższą historię i zawsze był przekazywany w nieco negatywnych konotacjach.
Wśród badaczy teorii spiskowych mamy trzy klasyfikacje. Jesse Walker identyfikuje pięć typów:
- „Wróg zewnętrzny” – postaci spiskują przeciwko społeczności spoza niej.
- „Wróg wewnętrzny” – spisek ma swoje miejsce wewnątrz społeczności.
- „Wróg z wyżyn” – gdy władza, elity spiskują by osiągnąć własne cele.
- „Wróg z nizin” – gdy niższe klasy pracują nad zniszczeniem porządku społecznego.
- „Spiski życzliwe” - gdy siły anielskie wpływają ukrycie na świat by poprawić byt ludzi i im pomóc.
Z kolei Barkun wymienia trzy typy:
- Zdarzeniowe teorie spiskowe – dotyczą ograniczonych i konkretnych wydarzeń. Na przykład 9/11, zabójstwo JFK.
- Systemowe teorie spiskowe – spiski mają szersze cele, przeważnie ukrywane jako próby poprawy bezpieczeństwa państwa, regionu czy świata. Cele są różnorodne, jednak przeważnie opierają się na mechanizmie: pojedyncza, zła organizacja wprowadza plan by zinfiltrować i przejąć instytucje. Na przykład spiski o działaniach Żydów, Masonów czy Komunistów.
- Teorie super-spiskowe – takie teorie łączą wiele spisków w sposób hierarchiczny. W uproszczeniu – w tle działa nieuchwytna, wszechmocna siła.
Ostatni z badaczy, Murray Rothbard, dzieli teorie spiskowe na dwa typy – płytkie i głębokie. Według niego, płytka teoria obserwuje wydarzenie i pyta „kto zyska? (Cui bono?) i na tej podstawie wyciąga wniosek przyczynowy. Z drugiej strony, głęboka teoria spiskowa, rodzi się jako przeczucie i teoretyk następnie szuka dowodów potwierdzających jego przeczucie.
W psychologii, teorie spiskowe są przejawem tego jak działają nasze mózgi. Ludzie szukają komfortu, a pytania bez odpowiedzi takiego komfortu nie dają. W związku z tym, teorie spiskowe rodzą się w odpowiedzi na pytania, na które zwykłe analizy i badania nie dają rozwiązań. Daje to wrażenie porządku w pełnym niejasności świecie. Dalej, teorie spiskowe dzielą świat na wyraźne strony – dobra-zła, jasna-ciemna. Wszystkie złe wydarzenia są wywodzone z jednego, złowrogiego źródła. Teorie spiskowe dają jeszcze jeden, psychologiczny benefit. Noszą znamiona wiedzy tajemnej, dostępu do informacji i odpowiedzi na pytania, jakich nie posiadają inni. Cały świat jest ogłupiały, mają wyprane mózgi, a my jesteśmy tymi, którzy posiedli „Wiedzę”. Te atraktory teorii spiskowych wywodzą się z projekcji, efektu potwierdzenia (błąd konfirmacji) i ucieczki od dysonansu poznawczego, który w przypadku poszukiwania rzeczywistości się pojawia. Ludzie wolą uciekać w potulne i poukładane teorie spiskowe, niż akceptować pełen niuansów i chaosu świat. Czasem genezę teorii spiskowych można przypisać zaburzeniom psychicznym, występującym łącznie lub samodzielnie – paranoi, zaprzeczeniu, schizofrenii czy syndromowi „złego świata”.
Politolodzy i filozofowie, widzą w teoriach spiskowych źródło totalitaryzmów opartych na historycyzmie. Karl Popper twierdzi, że totalitaryzm został zbudowany na teorii spiskowej która rysuje wyimaginowane spiski napędzane paranoicznymi scenariuszami opartymi na plemienności, szowinizmie lub rasizmie. Uznaje on, że istnieją prawdziwe spiski istnieją lecz także zaznacza jak rzadko spiskowcom udaje się osiągnąć ich cele.
Dyskusja
Badanie teorii spiskowych to bardzo fascynujące zadanie. Zwłaszcza, że w zalewie fake-newsów, coraz ciężej odróżnić fabrykację od prawdy, rzetelne źródła mieszają się z tanimi sensacjami i zwykłymi wymysłami. Według mnie, pojęcie teorii spiskowej należy nieco rozszerzyć, biorąc pod uwagę obecną kondycję sfery informacyjnej. Zwłaszcza w zakresie faktoidów. Chodzi głównie o nieuzasadnione łączenie dwóch lub więcej wydarzeń w związki przyczynowo skutkowe, czy wyciąganie pośpiesznych wniosków w celu zamknięcia dyskusji. Widzimy takie sytuacje na co dzień. Piętnowanie takich zachowań jako teorie spiskowe i rugowanie ich na margines przynależny do szurów i foliarzy. Bo tam jest ich miejsce.
Z drugiej strony, musimy mieć ciągle w głowie, że czasem w takich teoriach czai się ziarno prawdy, że ktoś, przez przypadek wpadł na rzeczywiste przyczyny jakiegoś zdarzenia. Jednak musimy to robić z ogromną ostrożnością i wrażliwością. Bo nie chodzi tylko o prawdę. Czasem chodzi o cały świat osoby głoszącej takie teorie i bezpardonowy atak może spowodować ogromne szkody. Psychiczne głównie. Często ludzie głoszący teorie spiskowe, są w nie zaangażowani osobiście do tego stopnia, że ich obalenie jest dla nich ogromną traumą, ciosem, fizycznie bolesne. Więc o ile jestem zwolennikiem piętnowania tego typu głupot i wyśmiewania takich treści, to muszę na siebie brać odpowiedzialność za ewentualne szkody, jakie wyrządzam. Czego niestety w zwykłym hejtowaniu czy trollowaniu brakuje. Stąd wolę do teorii spiskowych podchodzić z humorem i ostrożnością, niż z mieczem autorytarnej argumentacji i niszczeniem dla niszczenia.
Ciekawe, w którym miejscu malwersacje i korupcja określonych grup interesu stają się "teorią spiskową". Czy manipulacje masonów w brytyjskiej policji [1] to tylko "teoria spiskowa", czy coś więcej? Takich przykładów można przedstawiać tysiące. Może zacznijmy rozmawiać o korupcji, oszustwach, propagandzie, dezinformacji itp., a "teorie spiskowe" i zespół paranoidalny pozostawmy psychiatrom. Z drugiej strony, nawet podczas wywiadu psychiatrycznego (uwaga: to nie jest żaden dział służb specjalnych!) lekarz zadaje wiele pytań, aby przekonać się czy osoba naprawdę nie jest prześladowana albo straszona (co się często zdarza, bo żartownisie straszą "wariata"). Ciekaw jestem jaki będzie kontekst tej dyskusji o teoriach spiskowych - psychiatryczny? psychologiczny? socjologiczny? politologiczny? W gruncie rzeczy liczą się przecież zeznania świadków, materiały dowodowe, dokumentacja naukowa, czyli innymi słowy fakty, które zachodnie mass media nie zawsze ochoczo ujawniają. No chyba, że jest to Al Jazeera, Russia Today albo South China Morning Post. Tiem niemienieje zamieniam się w słuch, Towarzysze! Ciekaw jestem, czego się dowiem o "teoriach spiskowych".
[1] Freemasons are blocking reform, says Police Federation leader, The Guardian, Sun 31 December, 2017
Miałem podobne wrażenie (w sensie, że to teoria spiskowa i głupoty) odnośnie "pizzagate", a ostatnio zacząłem zgłębiać temat i po spojrzeniu na sprawę Jimmy Saville'a i Lawrence'a Kinga, zaczynam widzieć, że coś jest na rzeczy. Ze istnieją grupy wykorzystujące skłonności do pedofilii we władzach, rządach do korumpowania i wywierania nacisków. Muszę jeszcze zgłębić temat i na pewno napiszę o tym artykuł.
Masz pojęcie- "herezja" <---- następna część :D
OK, nie ma problemu
Wiekdzosc jest kretynska, ale stare przyslowie dobrze mowi z kazdej plotce (w tym przypadkue teorii jest ziarbko prawdy). Nie wrzucalbym szura i czlowiekiem kotory wierzy w jakas teotie ktora faktycznie moglabyc prawdziwa. Mysle nie teorie biora sie glownie z niecheci i nieufnosci do wladzy, oraz nalkowcow, bo ci pracuja czesto w duzych (czuli "zlych") osrodkach badawczych Zauwaz ze jak jakis niezalezny nalkowiec odkrylby cos na wlasna reke, to teorie sie juz go tak nie imaja.