Hejka :)
Dzisiaj pojechałem na małą wycieczkę do Krakowa, w celu zakupu nowych raków do wspinaczki. Klasycznie wyjechałem z Brzeska autobusem, po drodze zahaczyliśmy z kumplem o AGH ponieważ musiał zanieść sprawozdania. Na miejscu byliśmy około godziny 12. Na początek zadbaliśmy o bilans kaloryczny i poszliśmy coś zjeść :) Wybór nie mógł trafić na nic innego jak "Przystanek Burger". Po zjedzeniu burgerów, wyruszyliśmy do sklepu AlpinTech.
Dotarliśmy do sklepu, gdzie kupuję większość sprzętu. Wybór mają naprawdę ogromny, buty, kaski, plecaki, uprzęże, liny, karabinki, ekspresy, czego tylko zapragniemy i wszystko czego potrzebujemy do wspinaczki. Sprzedawca już nas kojarzy :) Wybór raków mają dość duży więc chwilę musiałem się zastanowić. Ostatecznie wybór padł na raki półautomatyczne Petzl LYNX Leverlock . Na pierwszy rzut oka, bardzo solidne raki, z wymiennymi zębami przednimi. Myślę, że trochę mi posłużą :) Za tydzień zabieram je na testy w terenie. Oczywiście jak tylko przetestuję sprzęt, podzielę się opinią i wrażeniami :) Prawdopodobnie będzie to jakaś fajna trasa w Tatrach, lub lodospady w Słowackim Raju :)
W tych rakach mam zamiar w lecie wejść na Kazbek, także cele na ten rok są bardzo wysokie. Miejmy tylko nadzieje że wszystko pójdzie po mojej myśli i cała wyprawa dojdzie do skutku.
Do usłyszenia w kolejnych postach, Pozdrawiam, Marcin
To kiedy pierwsze wyjście i gdzie ?;)
Tak jak pisałem prawdopodobnie jakaś trasa w Tatrach lub lodospady w Słowackim Raju :D z naciskiem bardziej na Słowacki Raj :) A kiedy, to ja sam nie wiem :D na pewno w tym miesiącu, zobaczę jak będe stał z czasem :)
No to będzie chodzone :D
Oj będzie, będzie :)