Widziałam wczoraj oficjalny komunikat zespołu, wielka szkoda że się rozstali (bardzo lubię Łąki Łan). O ile informacja z ich strony była neutralna i wyważona, to w komentarzach totalna masakra - ludzie rzucili się sobie do gardeł.
Z ciekawości zapoznałam się z wypowiedziami wokalisty i szczerze... nie rozumiem afery. Facet ma inne poglądy niż tzw "większość" - I CO Z TEGO?
Naprawdę nie mamy większych zmartwień?