Zastanawiałem się przez moment czy od razu nie dać upvota :) Jednak przeczytałem i miło mi się wspominało ten znakomity film. Genialne zagranie Jarmusha z nazwiskiem bohatera, którego biorą z wcielenie poety, taki buddyzm na dzikim zachodzie :)
You are viewing a single comment's thread from:
dokładnie chociaż sami Indianie też wierzyli w wędrówkę dusz więc wiesz ;)
No przecież mówie, że Indianie z Indii! :) Muzyka Younga mocno w głowę wchodzi.
taa my tego słuchaliśmy przez pół dnia XD