Wipeout Omega Collection - recenzja

in #pl-gry6 years ago

obraz.png

Wstęp

Witam spowrotem, wybaczcie tygodniową przerwę (medal dla każdego kto w ogóle zauważył moją nieobecność xD), ale musiałem naładować trochę bateryjki, a ponadto pochłoneły mnie sprawy związane z moimi 18 urodzinami (organizacja imprezy, picie na imprezie :p no i założenie konta w banku + nadrabianie ocen w szkole).

Bez większego pitolenia, zabieramy się za recenzje!

o co tutaj chodzi, czyli o fabule

obraz.png

Nie grałem w żadnego innego Wipeouta, ale z tego co wiem, ta część jest prequelem. Mamy rok 2048, wyścigi naszych statków dopiero zaczynają się rowzijać i ogólnie cała dyscyplina dopiero raczkuje.

Statki nie są jakieś specjalnie egzotyczne (w sensie są bardzo, ale nie jak na całą serie), zespołów jest też niewiele (przecież dopiero powstają, co nie?), ale to nie przeszkadza, dodaje grze trochę świeżości.

Widać to szczególnie na wyglądzie map. Gdzieniegdzie trasa prowadzi przez fragmenty traw, parków itd. jakby twórcy chcieli nam udowodnić, że wszystko narazie jest w początkowej fazie rozwoju i nie wszystko jest tak "futurystyczne" jak powinno być. No, przynajmniej mamy urozmaicenie w oprawie.

Gameplay

obraz.png

Omega Collection serwuje nam naprawdę sporo godzin rozgrywki. W zestawie mamy port Wipeouta 2048 z Ps Vity i dodatki HD oraz Fury (o ile dobrze wiem to są edycje, które powstały pierwotnie na PlayStation 3).

Gra daje nam do zabawy raptem 4 tryby wyścigów. Zwykły wyścig (z brońmi lub bez, zależy od samego wyścigu), walka (głównym zadaniem jest zadać jak najwięcej obrażeń), strefa (opowiem o niej więcej niżej) oraz próby czasowe (czyli klasyczne ściganie się z zegarem).

obraz.png

Niby jest jeszcze tryb Multiplayer, ale nie zdołałem w niego ani razu zagrać. Nie jest szczególnie istotny więc po prostu omine ten aspekt.

Mamy coś takiego jak poziom naszego kierowcy, co parę poziomów odblokowujemy kolejne pojazdy i w sumie to chyba tylko po to nam on jest potrzebny (no i do wbicia złotego trofea za osiągniecie 50lvl).

obraz.png

Lista pojazdów jest zadowalająca, lecz do większości wyścigów wystarczy (w moim odczuciu) wyścigowy Feisar, który jest naszym pierwszym pojazdem.

Tryb Strefy

obraz.png

Jest to mój ukochany tryb w grze i jak dla mnie, to on definiuje to, czym ta gra naprawdę jest. Jest to czysta esencja Wipeouta i już tłumaczę czemu.

Nie mamy tutaj przeciwników, nie mamy z góry narzuconego czasu. Zaczynamy trasę od najniższej prędkości, a ta z czasem zaczyna wzrastać. Musimy utrzymywać się na torze najdłużej jak to jest możliwe. Kończymy trasę, gdy energia naszego statku spadnie do 0%, a spada nam w trakcie obijania się o barierki lub wypadnięcia za trasę.

obraz.png

Z każdą sekundą dynamika wzrasta, a prawdziwa adrenalina zaczyna się pompować przy samym końcu gdy osiągniemy najwyższe prędkości (Klasy prędkości to kolejno: D, C, B, A, A+, M1, M.1 aż do M1.9 oraz MX). Wtedy już chodzi tylko o przetrwanie i wytrzymanie jak najdłużej bez rysowania karoserii o barierki.

Do tego wszystkie tekstury map zmieniają się na gradientowe kolory, wygląda to naprawdę wręcz cudownie.

Aspekty techniczne

Jak już mówiłem, ta gra to port z Ps Vity. Ale żeby dodać smaczku, tekstury zostały podbite i gra działa na stałych 60fps zamiast 30fps. Już na samej kieszonsolce ta gra wyglądała obłędnie (najlepsza grafika ze startowych gier i jeszcze długo potem).

Nawet nie wiecie jakiego dostałem gamingowego orgazmu, gdy się zorientowałem, że twórcy podwoili fpsy. Prawie splatynowałem oryginał z Vity, więc poświęciłem tej grze naprawdę sporo czasu i pamiętam jak przyjemnie się grało. Dzięki 60 fpsom gameplay stał się z 10x przyjemniejszy, po prostu czysty miód.

obraz.png

Dodatkowa informacja: gra współpracuje z hełmem VR, słyszałem, że cała grę idzie przejść z tym hełmem na łbie. Podobno ciężko opanować błędnik podczas robienia beczek, ale po za tym jest bardzo przyjemnie. No cóż, sam hełmu nie mam, to muszę wierzyć na słowo :p

Sterowanie

obraz.png

W moim odczuciu gra się przyjemniej na padzie aniżeli na przyciskach od Vity. Dzięki większym gałkom i większym odchyłom łatwiej jest kontrolować skręty pojazdu.

Hamulec został rozłożony na L2 i R2. Każdy trigger odpowiada albo lewemu albo prawemu hamulcowi. Np. jeśli przytrzymamy prawy hamulec, ale spróbujemy skręcić w lewo, to nie skręcimy i będziemy dalej lecieć w tym samym kierunku.

Na początku może to być dezorientujące, ale po czasie zdajemy sobie sprawę, że tak jest wygodniej i bardziej "badassowo".

Kwadratem aktywujemy podniesioną broń, trójkątem zmieniamy kamerę (widok zza pleców, oddalony no i widok z maski), kółkiem absorbujemy broń w celu zregenerowania energii statku a iksem jedziemy. Kaszka z mleczkiem.

Poziom trudności

obraz.png

Poziom trudności skaluje się wraz z rozwojem kampanii. Na początku wszystkie wyścigi mają klasę prędkości C, ale potem nadchodzi B i A i to potrafi czasami urwać łeb w trakcie szalonego pędu.

Nowi gracze mogą czuć początkowy opór, ale ja jako doświadczony po 2048 na początku z lekka się nudziłem i przechodziłem każdy wyścig na elitarnym przelocie. Dałem pograć koledze, to potrzebował po 3 próby mniej więcej na każdy wyścig więc no ;D

Podsumowanie

obraz.png

Jak ktoś kocha serię Wipeout lub po prostu gatunek wyścigów, powinien sięgnąć po tą produkcję od zaraz. Ta gra definiowała esencję PlayStation Vita i niemniej godnie prezentuje markę PS4.

Gra aktualnie chodzi w cenach 60-100zł więc jest to naprawdę niewiele jak na ten ogrom contentu i dobrej zabawy. Gra aż tak bardzo dupy nie urywa, ale łeb od tej prędkości już tak :p.

Na co czekasz? Wyciągaj kartę kredytową, nakładaj hełm, wchodź do statku i poznaj prawdziwą definicję szaleństwa i prędkości.

Moja ocena: 8,5/10

Pozostałe recenzje

  1. Moonlighter: https://steemit.com/pl-gry/@misiek3301/moonlighter-recenzja-gry-o-sklepikarzu-bohaterze
  2. Ratchet and Clank 2016: https://steemit.com/pl-gry/@misiek3301/ratchet-and-clank-2016-recenzja

Do zobaczenia!

Sort:  

Zapomniałeś napisać o muzyce, która jest po prostu genialna, szczególnie w strefach, muzyka w połączeniu z prędkością przy wyższych klasach prędkości mogą spowodować, że zapomina się o tym iż trzeba oddychać :)
Swoją drogą niektóre trasy da się przejechać używając tylko hamulców aerodynamicznych, czyli nie dotykając gałki :)

O kurde faktycznie zapomniałem o electro ścieżce muzycznej. Ale szczerze? Może bardzo tutaj pasuje, lecz niestety sama w sobie nie zapada w pamięć i nie ma się ochoty odsłuchiwać jej osobno, poza grą. Całe szczęście do rozgrywki jest jak znalazł :p

Btw jaką najwyzszą strefę osiągnąłeś? Mi w kampanii 2048 udało się wykręcić 98 co uplasowało mnie na 128 pozycji w światowym rankingu :D

Też nie jestem zapalonym fanem muzyki elektronicznej (z kilkoma wyjątkami) jednak kilka utworów zapadło mi w pamięci, nawet ogarnąłem sobie OST w empetrójkach i przerzuciłem do samochodu (co nie jest dobrym pomysłem ;) nie polecam, bo można zrobić krzywdę sobie albo komuś ;) ). Oczywiście grając na Vicie nie jesteśmy w stanie docenić w pełni ścieżki dźwiękowej, gdyż brak basów powoduje, że muzyka jest wykastrowana z najbardziej poruszających elementów ;) W każdym razie te 3 utwory są wg mnie genialne :)

Co do stref, to niestety ciężko mi powiedzieć, bo grałem w HD Fury, a było to kilka lat temu jeszcze na PS3 i po prostu nie pamiętam :)

Haha ja kiedyś brałem udział w zawodach z Wipeouta! Nie pamiętam czy było 16 czy 8 osób, ale zająłem 3 miejsce (zawody polegały na time trialach wykręcenie jak najszybszego czasu i przesłanie wyniku). Miałem szanse na 1 miejsce nawet, ale niestety choroba spowodowała, że spędziłem sporo czasu w trakcie konkursu w szpitalu bez dostępu do internetu i nie miałem jak przesyłać wyników :/. Ahh te wspomnienia xD

Ja nigdy nie bylem na tyle dobry, żeby brać udział w konkursach. Może jeszcze w czasach automatów arcade byłem na tyle dobry żeby z kimś konkurować :) Za to w WipeOucie jestem mistrzem omijania wszelkiej maści dopałek ;)