Tylko zakładasz, że ktoś zyskał (czyli z 10000 zrobił 10100). Pomijasz gdy ktoś stracił, a mimo to podatek musi odprowadzić
Albo zamiana np. BTC na Steemy (czy vice versa), na której nie zarabiamy - a wręcz tracimy z powodu PCC
Tylko zakładasz, że ktoś zyskał (czyli z 10000 zrobił 10100). Pomijasz gdy ktoś stracił, a mimo to podatek musi odprowadzić
Albo zamiana np. BTC na Steemy (czy vice versa), na której nie zarabiamy - a wręcz tracimy z powodu PCC
Owszem, tutaj faktycznie nie pomyślałem o ryzyku straty.
Co do zamiany kryptowaluty na inną kryptowalutę ciekawią mnie możliwości polskiego MF w udowadnianiu, że takie operacje miały miejsce - zwłaszcza na zagranicznych giełdach.
Aczkolwiek ktoś wygrzebał jakiś wyrok z trybunału w UE ( a przed chwilką go wygrzebałem jak przeglądałem portal ) jakoby kryptowaluty nie powinny podlegać odprowadzaniu VATu - co bardzo przyjemnie komponuje się z przepisami określającymi PCC - z tego co czytałem PCC nie trzeba odprowadzać jeżeli towar jest zwolniony z VATu.
Tak więc nie wszystko stracone ;) - chyba że paradoksalnie łaskawie zgodzą się z naszymi protestami i opodatkują to teraz czymś innym :P