Haha... próbuj :P
Podpiekałam warzywa na grillu elektrycznym w domu bo tak było sprawniej ;)
Paprykę natomiast zrobiłam podobnie jak Ty ale najpierw ją podpiekłam w piekarniku na blaszce też skropioną oliwą (aż skórka ściemniała). Taka papryka jest tutaj w sklepach i bardzo mi smakuje więc tego roku zrobiłam, najlepsza jest ta mięsista czerwona ale i każda inna też będzie dobra skoro zrobiona własnoręcznie :)
Octu do zalewy dałam sporo bo dysponuję jedynie winnym no i oczywiście słoiki stoją w lodówce ;)