Zamilska była jednym z moich największych zaskoczeń. Odkąd pozamykały klasyki klubowej sceny takie jak Fabryka czy Krzysztofory, muzykę klubową odbierałem, tylko przeglądając Boiler Roomy na YouTube.
Tymczasem mamy przecież zawodniczkę, która ekstremalnie wyrasta nad średnią. Oto industrialowy IDM na światowym poziomie.
Na "Undone" Zamilska jest zimna, agresywna i diablo precyzyjna. Jest tam dużo punkowości, ale ta punkowość jest wyrachowana i niemal cyniczna. Czy określenie "inteligentny punk" miałoby jakiś sens?
Zamilska bardzo mi się podoba też w swoich basowych "melodiach", które przypominają mi niekiedy Amon Tobin. Pędząca rytmiczność i kompozycyjna inteligencja (nomen omen IDM) sprawiają, że Zamilska nadaje się i na spacer, i na protest.
@tipu curate 2 :)
Upvoted 👌 (Mana: 24/48) Liquid rewards.