W konkursie na tagu pl-blog jedno z pytań dotyczyło utworu naszego życia. Postanowiłem, więc stworzyć listę swoich najczęściej odtwarzanych w życiu kawałków. Oczywiście, nie liczyłem tego nigdy, ale chyba każdy z nas wie jakie numery odtwarza najczęściej...
13.Paula i Karol- July
Tak jak i pewne dla was, dla mnie też są oni zaskoczeniem. Trafiłem na ten duet przypadkiem kilka lat temu i do teraz wracam do ich kawałków. Do "Lipca" najczęściej.
12.The All American Rejects- Swing, Swing
W jednym z ostatnich swoich postów pisałem o tym jak wyglądała moja zasadnicza służba wojskowa. Nie wiem dlaczego, ale ten kawałek słuchałem najczęściej w trakcie pobytu w wojsku. Jakoś dodawał mi otuchy...
11.Pink- Please Don't Leave Me
Do dziś czasem można usłyszeć w radiu. Dlaczego tu jest? Pierwszy pocałunek z moją żona był przy tej piosence...Więcej dodawać nie trzeba.
10.Tomasz Makowiecki- Ostatnie Wspólne Zdjęcie
Uczestnik pierwszej edycji "Idola" nie zrobił kariery takiej na jaką się zapowiadała, lecz przy tym kawałku wystarczy tylko zamknąć oczy...
9.Yellowcard- Ocean Avenue
Ależ ta piosenka daje mi pozytywnego kopa. Skrzypce robią tu swoją robotę...
8.Quebonafide- Ile mogłem...
Hip- hopem zainteresowałem się bardzo późno. Dosłownie jakieś 4 lata temu. Do tego czasu całkowicie omijałem ten gatunek. Dziś słucham go zdecydowanie najwięcej ze wszystkich gatunków, ale na liście najczęściej odtwarzanych moich kawałków znalazł się tylko jeden. Quebonafide to w tej chwili obok Taco Hemingwaya najbardziej rozpoznawalny polski raper, a "Ile mogłem..." uzależnia.
7.Linkin Park- Faint
Ostre rockowe brzmienie połączone z elementami rapu, to coś co musiało mnie zauroczyć. Od razu przypominają się czasu niemieckiej Vivy i MTV, gdy czekało się na ten kawałek z utęsknieniem. Tak, tak były takie czasy gdy nie było Youtuba...
6.Marcin Rozynek- Siłacz
Moim zdaniem najlepszy polski utwór, prezentujący klasę międzynarodową i najbardziej niedoceniony polski wokalista. Bardzo romantyczna piosenka.
5.Savage Garden - Truly, Madly, Deeply
Kolejny utwór z gatunku "romantycznych". Kiedyś czekałem oglądając program "30 ton", aż usłyszę tę piosenkę australijskiego zespołu. Zakochałem się w niej tak bardzo, że towarzyszyła mi w trakcie ślubu przy pierwszym tańcu.
4.Keane- Somwhere only we know
Ta piosenka brytyjskiego zespołu ma sobie coś magicznego. Słuchając jej czuję się jakbym czytał najpiękniejszą poezję. Co ciekawe poznałem ją dzięki wyżej wspominanemu programowi "30 ton" i towarzyszy mi do dziś.
3.The Killers- Mr. Brightside
O matko. Sam nie wiem. Ten utwór mógłby być również na pierwszym miejscu. Uzależniająca piosenka. Coś co mógłbym słuchać całymi dniami. Sto procent trafia w moje gusta. Co ciekawe w teledysku wystąpiła Izabela Miko.
2.Blink 182- Adams Song
Tutaj mógłbym dać praktycznie każdą piosenkę tego pop-punkowego zespołu. W czasach liceum katowałem kawałki tej kapeli praktycznie codziennie, nie trudno więc domyślić się, że jest to mój ulubiony zespół. Od kilku lat kawałek "Adams Song" mam ustawiony jako...budzik, więc słyszę go bardzo często.
1.Muse- Starlight
Nie tygodnia w którym nie odpaliłbym tego kawałka. Czuję w nim same pozytywne emocje. Ma coś hipnotyzującego, coś genialnego. Po prostu mój numer jeden wszech czasów i już raczej nikt nigdy tego nie pobije (chyba).
Na koniec dwie kwestie, które mnie ciekawię. Czy w wśród tych utworów są kawałki, które również lubicie? I druga. Czy jest tu kawałek, którego wcześniej nie znaliście, ale bardzo przypadł wam do gustu?
Ten post został podbity przez użytkownika @mmmmkkkk311 i jego program #perpetuummobile. Z jego inicjatywy zostało przydzielone opiekunom Tag'ów po 10 SBD na wspieranie dobrych treści na platformie #steemit, ja dostałem na wspieranie Tagu #pl-muzyka.
Dzięki!
Teraz gdy słuchasz nr 5 masz przed oczami swój pierwszy taniec zamiast teledysku? :) Z Twojej listy 3-5 piosenek bym mógł dodać do moich ulubionych.
Nie tak nie mam. Po prostu mało pamiętam z pierwszego tańca i praktycznie wcale się do tego nie przygotowywaliśmy, żeby utkwił aż tak w mojej pamięci ;)
The All American Rejects- Swing, Swing i Paula i Karol- July wcześniej nie znałem, a bardzo mi się spodobały :) Na pewno nie raz będę słuchał tych utworów.
U mnie w czołówce też by się pewnie znalazła jakaś piosenka Linkin Park, Blink 182, czy The Killers. Kilku utworów z Twojej listy dawno nie słyszałem, więc dzięki za przypomnienie :)
No to mamy chyba podobne gusta :)
Na to wychodzi :)
To wrzuć kiedyś swoją topkę. Może coś nowego wyhaczę.
Właśnie o tym pomyślałem :) Zainspirowałeś mnie swoim postem. Jak znajdę czas, to zrobię to!