Naukowcy Seppo Mattila i Miguel Pérez-Torres uzyskali fotografie przedstawiające proces pochłaniania gwiazdy przez supermasywną czarną dziurę, która znajduje się w jednej z pobliskich galaktyk. Wydarzeniu towarzyszyło niezwykle ciekawe zjawisko, znane jako dżet - skolimowany strumień plazmowej materii wyrzucany z relatywistycznymi prędkościami z biegunów jądra galaktyki lub gwiazdy. Po raz pierwszy w historii udało się uzyskać tak szczegółowe obrazy dżetów i ich zmieniającej się struktury na przestrzeni czasu.
Astronomowie Seppo Mattila i Miguel Pérez-Torres skupiają się na poszukiwaniu supernowych we Wszechświecie. Galaktyka podobna do Drogi Mlecznej doświadcza jednej eksplozji supernowej, co około 50 do 100 lat. Nie jest to zbyt pokaźna liczba i dlatego głównym miejscem poszukiwań supernowych okazują się być galaktyki gwiazdotwórcze, w których te potężne wybuchy obserwowane są raz na 3-4 lata.
I tak, w styczniu 2005 r. astronom Mattila z Uniwersytetu w Turku w Finlandii odkrył w zderzeniu galaktyk o nazwie Arp 299, w odległości około 146 milionów lat świetlnych, jasny błysk światła podczerwonego, którego źródło znajdowało się w pobliżu centrum jednej z biorących udział w kolizji galaktyk. Następnie, Miguel Pérez-Torres zauważył jasne źródło promieniowania radiowego w tym samym miejscu, prowadząc oddzielne badania nad supernową. Ostatecznie naukowcy stworzyli wspólny zespół badaczy, którego celem było zbadanie źródła emisji.
Podczas trwających 10 lat badań, naukowcy doszli do wniosku, że źródło emisji radiowej rozciąga się w strukturę podobną do strumienia (dżetu) oraz porusza się z prędkością bliską prędkości światła. Wtedy też naukowcy zdali sobie sprawę, że badane przez nich zjawisko, to zjawisko rozerwania pływowego (Tidal disruption event).Jest ono nawet 1000 razy rzadsze od supernowych.
Zarejestrowany przez naukowców dżet, któego źródłem okazało sie być zjawisko rozerwania pływowego.
Zjawisko rozerwania pływowego jest wydarzeniem astronomicznym, które pojawia się, gdy gwiazda wystarczająco zbliży się do horyzontu wydarzeń supermasywnej czarnej dziury i zostanie rozerwana przez siły pływowe czarnej dziury, doświadczając tak zwanej “spaghettyfikacji”. Co prawda, nie jest to pierwszy raz, gdy naukowcy zaobserwowali dżet powstały w wyniku zjawisko rozerwania pływowego, ale po raz pierwszy zjawisko zaistniało wystarczająco blisko, aby uzyskać szczegółowe zdjęcia i zbadać strukturę samego dżetu.
Obserwuj @glodniwiedzy - znajdziesz tu najciekawsze informacje ze świata.
Głodni WiedzyArtykuł autorstwa: @ocisly, dodany za pomocą serwisu
Źródło: Astronomy
Szczegółowe zdjęcia to trochę przesada choć pewnie dla tych badaczy tek piksele rzeczywiście są szczegółowymi zdjęciami :).
Dla mnie te odległości, masy, energie i zjawiska to czysta abstrakcja. Jakże maleńkim pyłkiem jest nasza planetka, jak nieznaczącymi istotami jesteśmy w tym ogromie. Czy to ma jakikolwiek sens?
MA.
:)
Jaki? Jaki sens ma ta cała otaczająca nas przestrzeń i nasze istnienie w niej?
ma sens, ma.
wyruszenie w tę podróż.
poszukiwanie i gubienie się (nie szkodzi)
właśnie tak - na podobieństwo podróży,
gdzie nie sam cel się liczy, ale droga ku niemu.
a to co po drodze napotkasz, jakich ludzi, jakie sytuacje,
zapierające dech w piersiach zakątki, jakie widoki cudne - to twoje.
może nawet nie zechcesz stamtąd powrócić.
chociaż szedłeś w zupełnie innym celu, ale szlak zmienił Ci priorytety.
"skąd wiesz co Cię jeszcze czeka za zakrętem, człowieku".
wszystko jest po coś,
choć czasem to widać dopiero z dystansu, z odległości, czy tez z perspektywy.
albo po drugiej stronie tej życiowej makatki.
Nie ma. I to w tym piękne.
@tipU voting service quick guide.This post received 0.86 SBD upvote from @tipU funded by @cardboard | @glodniwiedzy now has a chance to win free @steembasicincome share :) |