To nie Janusz z dyskontu i Barbara z urzędu
Eee mówisz o Heniu z Tesco i Janinie z warzywniaka? :-)
Ja słyszałem że w Dubaju każdy po urodzeniu ma już "bańke na koncie":-).
Jechać tam z drobnymi i patrzeć jak kupują w galeriach to samobójstwo :-) Pozostaje przy Avonie :-) Pozdrawiam
Posted using Partiko Android
W galeriach są też 'normalne' sklepy, w których zwykli śmiertelnicy znajdą coś dla siebie :)
Aczkolwiek wszystko wygląda bardzo ekskluzywne.