Z wielką chęcią! Na pewno warto się wspiąć na Ai Petri, Bakczysaraj jest bardzo klimatyczny. Ja chyba najlepiej wspomina ogólną różnorodność krajobrazów i ludzka życzliwość. Spałem w namiocie na plaży w Liwadii i pobudki w promieniach wschodzącego słońca nigdy nie zapomnę. Koktiebel to było ciekawe przeżycie, ja mu nadałem przydomek ruskiego Mielna ;)
Gdzie jeszcze byłeś? Na pierwszy rzut wpada mi na myśl Armenia i Gruzja, bardzo chciałabym odwiedzić te kraje. Jak tylko coś wrzucisz daj znać. Nie chcę przegapić, a zbyt często tutaj nie bywam ;)
Z wielką chęcią! Na pewno warto się wspiąć na Ai Petri, Bakczysaraj jest bardzo klimatyczny. Ja chyba najlepiej wspomina ogólną różnorodność krajobrazów i ludzka życzliwość. Spałem w namiocie na plaży w Liwadii i pobudki w promieniach wschodzącego słońca nigdy nie zapomnę. Koktiebel to było ciekawe przeżycie, ja mu nadałem przydomek ruskiego Mielna ;)
To prawda, jest to niezła imprezownia ;) No i to cieplutkie morze ;) Dobrze, że wspominasz o Ai Petri ;) Dziękuję
Polecam się na przyszłość, jeśli chodzi o Krym czy kraje kaukaskie. Może nawet coś niebawem wrzucę, bo spędziłem w tych krajach koło miesiąca.
Gdzie jeszcze byłeś? Na pierwszy rzut wpada mi na myśl Armenia i Gruzja, bardzo chciałabym odwiedzić te kraje. Jak tylko coś wrzucisz daj znać. Nie chcę przegapić, a zbyt często tutaj nie bywam ;)