Z tego co wiem, wiele dobrego zostało zniszczone podczas zamieszek niedługo po moich wakacjach. Mniejmy nadzieję, że jednak wiekszość się zachowała. Wcześniej z pewnościa wartoby było prześledzić jak tam sytuacja wygląda obecnie. No i polecam organizację wycieczki na "własną rękę" ;)
You are viewing a single comment's thread from: