Kurcze wszystkie fajne! Takie proste i spokojne. Ten z pokoju na rogu z firanką fruwającą chyba najbardziej mi się podoba.
Dla porównania: pisałaś, że w USA nikt okien nie zasłania. To powiem Ci jaki szok przeżyłam po przyjeżdzie do Portugali. Tu wszystkie niemal okna są non stop zasłonięte. Wszyscy prawie mają te zewnętrzne żaluzje, które są bardzo pomocne, gdy mocno świeci słońce, bo się okna nie nagrzewają. Ale, żeby cały dzień mieć w mieszkaniu totalną noc, to dla mnie niewyobrażalne. Dodatkowo maja też zasłony, jaby jedno nie wystarczyło. Ochrona przed prywatnością na 100%, ale w tym samym czasie wieszają pranie za oknem od ulicy więc wszyscy widzą co sie suszy :D :D
Ja przeżyłam podobny szok w Grecji ;)
Co Ci południowcy mają z tymi ciemnościami? :D
hahaha 😂
czyli nie ma problemu, by pooglądać czyjeś, suszące się na sznurku, gacie w czerwone grochy? 🤩
z jednej strony całkowicie rozumiem ucieczkę przed skwarem słońca, (choć może niekoniecznie od razu do grobowca 😁)
ciekawe są te różnice kulturowe
Nie ma :D