Od zwierząt się zaczyna... Dziś wbija w gołębia widelec, jutro strzela z wiatrówki do kota, a kto wie czy za pare lat z wielką satysfakcją nie potnie dla samej przyjemności człowieka. Zabijanie zawsze jest źle, człowiek, który krzywdzi niewinne zwierze nie jest normalny... Czy na prawde osoby które decydują o wysokości a w zasadzie braku kar nie mają wybraźni? Przeraża mnie myśl do czego to może doprowadzić...
You are viewing a single comment's thread from: