Sort:  

z tych co wymieniłeś tylko mentalistę odpuściłam ,a better call saul ...jest dużo gorszy niż bb ale ma swoje smaczki w postaci znanych na już postaci (z reguły zmarłych w bb )

Mentalista jest o tyle fajny, że jest jeden główny wątek, ale tak na prawdę każdy odcinek jest o innej sprawie (w większości przypadków). W związku z powyższym nie trzeba się mocno "wkręcać" w cały sezon i obejrzeć go za jednym przysiadem, ale za to od czasu do czasu obejrzeć sobie po jednym odcinku dla czystej przyjemności ;)