Kiedy serce to tylko obraz na pól podarte.
*
Dziś ma dusza,leje się rwistym potokiem.
Nic nie widzę przeszłości,przyszłości,ani marzeń.
Po prostu żyje,po prostu żyje.
Stoję bezradny,kompany w codzienności
i krzyczę i krzyczę!
Wybacz mi żem naiwny głupiec w barze.
Tylko człowiekiem jestem i zawżdy nim będę.
Przekładam nad rozum serce.
Dziś składam przysięgę nigdy,już nigdy.
Nie dam się wciągnąć w tą grę jak pospolite ciecie.