Jak podaje amerykańska stacja badawcza NASA w stronę ziemi zbliża się asteroida o średnicy 543m.
Skutki uderzenia w ziemię byłyby katastrofalne. Wybuch przy zderzeniu się z powierzchnią ziemi miałby siłę 1500 megaton trotylu co jest 30 razy większe niż wybuch Car Bomby (50megaton). Prawdopodobieństwo uderzenia miało by skalę 1:2700 niby nie dużo ale jednak szansa jest (0,00027122%). Zderzenie miałoby nastąpić w roku 2135 więc jeszcze mamy spory zapas czasu.
Na asteroidzie miałaby wylądować sąda pobierająca próbki i przesyłać je na ziemie do instytutu badań.
Planowane jest też opracowanie broni, która powstrzyma asteroidę. Nieoficjalne, dalekosiężne plany mają obejmować budowę statku kosmicznego, który za pomocą broni jądrowej rozbije skałę.
Wszystko wydaję się jak na filmach Science Fiction ale to prawda. 
Moim zdaniem w 2135 roku to polecimy na marsa :-)
Na marsa to tak :D
Może nawet szybciej bo planuje się pierwsze ekspedycje już 2035 roku więc się jeszcze załapiemy :D
Pozdro.