Nie, to nie tak. Nawet doskonały post bez promocji zniknie w zalewie innych. W niektórych kategoriach masz przyrosty powyżej 10-15 postów na godzinę. Jeśli nie masz szczęścia i nie kliknie w niego żaden wieloryb to ten post odpłynie zarówno w trending jak i w new.
To jak wtedy stwierdzasz, że ma jakość? Błąd logiczny.
A teraz się zastanów nad tym jak to wygląda w życiu. Czy rzeczywiście najlepsze produkty wygrywają z tymi najlepiej promowanymi? Czy lepiej władować pieniądze w najlepszą jakość produktu, czy utrzymać przeciętną jakość i ładować ogromną kasę w marketing? Jak to jest w 98% przypadków?
Wiem, też chciałbym żeby tak nie było. Też cieszyłbym się z tego gdyby rzeczywiście to jakość robiła różnicę. I w życiu i tutaj. Albo chociaż tutaj. Ale zastanawiam się czy myśląc w ten sposób nie jestem naiwny.
Z drugiej strony jeśli autor poświęci na wpis kilka czy kilkanaście godzin a potem dostanie za niego 2 dolary, które potem jeszcze musi przerzucić przez dwie giełdy i bank, żeby kupić sobie waciki, to ilu z nich tutaj wróci? Tyle w temacie.