Problem w tym, że mała prawie nic nie je a ma już cztery lata. Byliśmy niewspółmiernie rosradowani, że cokolwiek chciała... nawet Nutellę. No ale to zdrowsza...
You are viewing a single comment's thread from:
Problem w tym, że mała prawie nic nie je a ma już cztery lata. Byliśmy niewspółmiernie rosradowani, że cokolwiek chciała... nawet Nutellę. No ale to zdrowsza...
Znam problem niejedzenia:(
Osobiście nie mam problemów. Sporo moich koleżanek doświadcza niestety.
A czy córka ma szansę kiedykolwiek zgłodnieć?
Moje dziecko pije mleko w postaci kakao. Czasem coś skubnie, ale bardzo mało. Najlepsze w tym wszystkim jest, że nie znosi cukru, cukierków, ciast. Lubi niektóre owoce. Casem zdarzy jej się zjeść czekoladę. Uwielbia Nutellę, ale nie kupujemy, albo bardzo bardzo żadko. Zje kinderbueno i Duplo. Ale poza tym nie dotyka nic słodkiego. Staramy się nie kupować tych świństw, no ale widząc tego niejadka, to każdy by się zlitował jak prosi. Na szczęście żadko prosi o takie rzeczy też. Czy ma gdzie zgłodnieć? Jasne cały czas lata biega i cuduje, ten nasz cudaczek. Zdecydowanie tak.
Właśnie, ulubionym napojem małej jest woda, zaraz potem kakao. Nic kolorowanego nawet nie chce dotknąć. Kakao i woda. woda i kakao.
Jeśli chcecie przemycić córeczce trochę wartości odżywczych i kalorii zrób takie kakao: zmiksuj z mlekiem banana i kakao. Następnym razem spróbuj dodać coś jeszcze, np. kilka liści młodego szpinaku i np. kilka daktylii, migdałów itp.Ważne by zmiksować na zupełnie gładko.
Sorry, nie mogłem wcześniej odpowiedzieć, bo mi zabrakło steem power. Dziękuję bardzo i spróbuję.