wow, temat "rzeka" ale z tego punktu widzenia jeszcze nic nie czytalam :) ...wiec ciekawy :) z checia poczytam rozwiniecie tematu i wasze ciekawe komentarze :)
Podoba mi sie myslenie Autora :)
Sama bylam swiadkiem jak kobieta po straceniu calego majatku ( zainwestowala i zostala okradziona) malo tego wrociwszy do domu dowiedziala sie rowniez ze jej maz zostal okradziony z wyplaty ... majac 4 zlote w kieszeni rozmnozyla je do tego stopnia ze juz po roku kupila sobie za nadwyzke samochod.... z roku na rok swoje nadwyzki inwestowala dalej .. oczywiscie nie byly to milionowe nadwyzki tylko takie z grupy sredniej ....ale myslenie kobiety odbiegalo od innych :) .. potrafila obrocic pieniadz tak zeby pracowal na nia, a nie ona na niego !
Rowniez widzialam u innej osoby calkiem odwrotne myslenie, dostala niewielka ilosc gotowki w prezencie i zamiast ja rozmnozyc poprostu roztrwonila na swoje przyziemskie potrzeby ....do dzis zyje w dlugach z ktorych nie potrafi wyjsc, pomimo tego ze pomoglismy jej, zalatwiajac prace stala .. ciagle cos jej nie wychodzi :/ ...
Dlatego potwierdzam zdanie ze nie pieniadze i ich dostatek stanowia o tym ze jestesmy lub bedziemy bogaci i szczesliwi ... bo bedac leniwym czlowiekiem lub nieszczesliwym bo nie umiejacym inaczej myslec .....nigdy niczego sie nie dorobimy :) ... Fakt ze opisana osoba na poczatku, mogla z 4 zlotych rozmnozyc szybko pieniazki tak zeby bylo na zaplacenie za mieszkanie, nakarmienie dzieci i przezycie, swiadczy o tym ze mozna, moze trzeba byc tylko zdeterminowanym, zmotywowanym lub nauczyc sie innego myslenia! ( Powiem szczerze ze ja ta osobe podziwiam, sama bym tak nie potrafila)
Dziękuję Aneto :-) Masz rację, przykładów myślenia, czy to w "biedny" sposób, czy "bogaty" można wymieniać i wymieniać i nie chodzi tu tylko o stan majątkowy. Jestem zdania, że "bogactwo/luksus" to stan umysłu a nie konta :-) Z radością będę kontynuował serię opowiadań z morałem :-) Jeszcze raz dziękuję #anetchen
Ja bede napewno z radoscia czytala Twoje texty :) Dziekuje rowniez!