Od kilku miesięcy (od lutego tego roku) jestem posiadaczką opaski fitness Xiaomi mi band 2. Kupiłam ją dokładnie za 99zł, więc wydatek niezbyt duży jak na tego typu sprzęt.Nie chcę tu się rozwlekać nad recenzją tego produktu, bo nie o tym ten temat, ale napiszę tylko ogólnie o funkcjach tego sprzętu.
Xiaomi mi band 2 to opaska fitness, która liczy kroki przebyte w ciągu dnia i dystans jaki przebyliśmy, pokazuje nam aktualną godzinę. Ma też inne funkcje jak, np. licznik kalorii, pomiar tętna, pomiar jakości snu które według mnie nie działają zbyt dobrze, więc traktuję je jako dodatkową zabawkę w tej właśnie opasce. Jest też możliwość odbierania sms na opasce, czy powiadomień o przychodzących połączeniach, ale nie miałam potrzeby tych funkcji sprawdzać. Wszystkie te pomiary są zapisywane w pamięci opaski i przesyłane do aplikacji Mi fit, którą mamy na naszym smartfonie. Za pomocą aplikacji mifit mamy stały dostęp do statystyk. Opaska też jest bardzo lekka i nie męczy nas jej noszenie.
zrzuty z aplikacji Mi Fit z mojego telefonu
2
3
Moim zdaniem za taką cenę jest to bardzo fajny krokomierz i warto go sobie kupić.
Po co mi taki gadżet? Ja zdecydowałam się na zakup z tego względu, że chciałam mieć coś co monitoruje moją aktywność w ciągu dnia bez konieczności noszenia ze sobą cały czas telefonu. Opaska ta mi też uświadamia jak mało czasem się ruszam w ciągu dnia. Aktualnie staram się robić minimum 12tyś kroków dziennie, co daje łącznie około 2-3 godziny chodzenia na dzień. Dziś mam, np. 7474 kroki i od razu wiem, że jeszcze pójdę później na jakiś dłuższy spacer, żeby zrobić swój dzienny target.
zdjęcie zrobione podczas spaceru :)
Czytałam trochę artykułów na temat chodzenia i jak to ma się do zachowania ogólnego zdrowia naszego organizmu. Mówi się, że powinno się robić 8000 kroków średnio dziennie minimum, 10tyś często też jest uznawane jako właśnie taki zdrowotny target. Ja ustaliłam sobie target na poziomie 12tyś kroków dziennie, chociaż próbuję każdego dnia zrobić trochę więcej.
Takie monitorowanie własnej aktywności motywuje mnie do ruchu. Chodzenie, spacery pozytywnie wpływają na samopoczucie i zdrowie a po dłuższych pobytach na świeżym powietrzu znacznie lepiej się śpi.
Aktualnie jestem w piątym miesiącu ciąży i takie spacery są bardzo dobre dla mnie i dla mojego dziecka :). Po porodzie na pewno jak najszybciej będę chciała wrócić też do biegania i wtedy średnia ilość kroków dziennie powinna być dużo wyższa.
A to ja już w ciąży, przed spacerem ;)... Na tym zdjęciu mam założoną opaskę Xiaomi, to ta cała czarna
Polecam każdemu chodzenie zarówno dla zdrowia jak i dla przyjemności!!
Super sprawa,przydałby się ,żeby kontrolować moje lenistwo hehe. Pozdrawiam cieplutko:)
motywuje do ruszenia się z miejsca i uświadamia jak mało kroków da się zrobić w ciągu dnia :))
Spacery są super, ale bieganie... Nah jest niezdrowe ;p
bieganie niezdrowe??? :)) za duży wysiłek? ;)
W zasadzie mówię poważnie choć z przymrużeniem oka. Bieganie obciąża organizm, stawy, kręgosłup, również serce, a jak się biega w mieście w którym powietrze jest takie super że hej, to jeszcze mamy większe wchłanianie syfu do organizmu.
Ale daje tez dużo korzyści dla organizmu. Podstawa to dobre buty. Mieszkam w małym mieście i zima powietrze jest tu takie, ze nawet na spacer strach wyjść. Jak już się kończy okres grzewczy jest lepiej. Staram się spacerować i biegać po terenach leśnych tam powietrze dużo lepsze. Jak zaczynam biegać to od krótkich dystansów i powoli, pózniej tez biegam dosyć wolno (8-9km/h) i raczej nie za długo bo 5-10km. Bieganie pomaga mi w dyscyplinie w innych sferach życia, daje taka rownowage i sile. Między innymi dzięki bieganiu schudłam z 86 do 66kg. Dieta była podstawa, ale bez biegania pewnie nie trzymałabym diety. Każdej osobie, która ma skłonność do uzależnień jak ja polecałabym bieganie. Na szczęście nie mam problemów z kolanami itp. dolegliwości biegaczy. No ale wiem o czym mówisz, za to w dopasowanej do siebie dawce na pewno nie zaszkodzi :). Jak ktoś nie lubi biegać może chodzić albo wybrać rower czy inna formę aktywności.
Jasne, po prostu wszystko z umiarem i wtedy powinno być git :>
dokładnie :)
W niedzielę sobie mierzyłem kroki wyszło mi 8 tysięcy.
To i tak dobrze i to też zależy od tego co robimy w ciągu dnia. Ja mam pracę przy komputerze, więc takie chodzenie to moja główna aktywność fizyczna w ciągu dnia.
Jak nie spaceruje w wolnych momentach to nadrabiam jazdą rowerem i tak na przemian.
super, aktywność jest bardzo ważna, ja rower też bardzo lubię, ale aktualnie też teraz odpada :)
Ciekawe ile ja dziennie robię. Codziennie jestem zmuszony na wyjście...Mam takie szczęście że jestem po między miastem a terenami leśniczymi czy pagórkami i uwielbiam taką porę jak Maj:)
wbrew pozorom taki przymusowy ruch też jest dobry, gorzej jak trzeba właśnie specjalnie na spacer za każdym razem wychodzić, a tak robić kroki przy okazji to dobra opcja :) ja dziś mam już 13k kroków więc target zrobiony :)
Krokomierz to bardzo fajna opcja :) sama korzystam, tylko, że z pomocą aplikacji na telefonie, który i tak zawsze jest przy mnie. Taki gadżet to nieoceniony mobilizator- zawsze chce się nabić "troszkę" więcej kroków niż dnia poprzedniego :)
PS witam w gronie przyszłych mam- do twarzy Pani z brzuszkiem :) my jesteśmy już na końcówce (8 miesiąc :))- a wpływ aktywności na organizm w tym okresie- NIEOCENIONY!
No właśnie ja nie zawsze mam telefon przy sobie, zwłaszcza jak chodzę w obrębie domu to bez telefonu, a dzięki opasce kroki też się wtedy naliczają :) Ale tak jak piszesz, takie monitorowanie aktywności motywuje do ruchu. Dziękuję :)) To u Ciebie już bardzo niedługo spore zmiany, gratulację i powodzenia! :)
Fajna sprawa. Chodzenie to nasz codzienny, naturalny ruch. Pozdrawiam :)
Bardzo przyjemny i nie wymaga dużego wysiłku :) pozdrawiam
Fajnie. Kupuję krokomierz, już zapisałem sobie w liście zakupów. Teraz tylko wybrać konkretny model. Dzięki i pozdrawiam.
polecam właśnie ten xiaomi mi band 2 bo jest niedrogi i moim zdaniem dobry na początek, ciężko znaleźć chyba też coś tańszego :))
Ja również mam tą opaskę i polecam Ci do niej (jeśli masz telefon z androidem) aplikację Notify& Fitness for Mi Band. Ma dużo więcej funkcji niż aplikacja Mi Fit i dodatkowo możesz wykupić opcję pro by mieć jeszcze więcej bajerów. Pozdrawiam:)
No właśnie nie mam androida, dlatego pozostaje mi Mi Fit, ale póki co funkcje, które ma ta aplikacja mi w zupełności wystarczają :)
Jest też opcja monitoringu snu. Przydaje się, aby sprawdzić jakość naszego spania. Można na przykład założyć na noc opaskę dziecku i sprawdzić, czy zdrowo śpi.
Ja śpię w mojej co noc i monitoruje mój sen. Częściowo to właśnie za sprawą opaski zaczęłam chodzić spać wcześniej i dzięki temu po prostu śpię dłużej i mam więcej głębokiego snu, czyli lepsza jakość snu. Nie wiem na ile ten monitor snu jest dokładny, ale na pewno jakiś tam pomiar daje :)