Toruń. Ileż ja tam ulic schodziłam. Knajp odwiedziłam. Zdjęć zrobiłam. Odkąd zamieszkałam w Krakowie żadne inne miasto nie wywierało już na mnie wrażenia. Do żadnego miejsca nie potrafiłam się przywiązać. Poczuć sentyment. Załapać klimat. A później trafiłam do Torunia. I przepadłam. Rok w Toruniu, to był piękny czas. Jedna z lepszych decyzji jaką w życiu podjęłam. I tęsknię. Ale Nowy Rok zwiastuje rychłą wizytę.
A ja nie bylam..
Moje miasto to Wroclaw. I poki co zadne inne go nie pobilo.
Piekne zdjecie :)
Nigdy tam nie byłem, ale z kim bym nie rozmawiał kto tam był - mówi, że to magiczne miasto. Ładniejsze od Sopotu, Gdyni i Gdańska !!!
Miasto z duszą ;)