Aye! Discord wydaje się być dość rozsądnym rozwiązaniem - wygodna apka na telefon, jak kogoś wkurzają powiadomienia, to można wyłączyć, tylko może trochę baterii wciągać.
Ja pewnie będę się bać, albo ciągle wyklinać (serio, ja baaaardzo dużo przeklinam przy byle okazji, więc się nie przestraszcie, mam dobre serduszko!) bo będzie mi brakować słów :D
You are viewing a single comment's thread from:
Napisałbyś coś konstruktywnego, a nie że tylko ja ;vvv