Rzeczywiście: znając społeczność Steemita starałem się stworzyć taki mechanizm, gdzie powstałaby możliwość realnego społecznego współdziałania dla zapobiegania groźnym zjawiskom - a jednocześnie, aby sama instytucja organizująca to współdziałanie nie stwarzała sytuacji, gdzie znów mamy odgórnie moderowane, cenzurowane i ideologicznie zamknięte forum.
Cieszę się, że chociaż jeden polski Steemianin wstępnie zgodził się być Uczestnikiem (czyli jest nas dwóch jak na razie ;) Jak myślisz, dlaczego nie umiem z tym dotrzeć do innych? Starałem się, aby projekt był na tyle "zdecentralizowany" i opisany tak przystępnie, jak to tylko możliwe....
Szczerze - nie wiem.
Mnie się Twój pomysł wydaje bardzo wyważony. Daleki jest od wszelkich skrajności, po jednej stronie zamordyzmu - wcielanego siłą po drugiej - całkowitej anarchii. Więc nie do końca rozumiem, czemu wygląda na to, że nie zaskoczył.
Próbowałeś go jakoś reklamować na czacie? Odzywałeś się do innych?
Jedyne co mogę zrobić ze swojej strony to resteem (choć podejrzewam, że nasi obserwujący w większości się pokrywają).
Poczekam, jak wypadnie końcowe głosowanie w konkursie. A może potem będzie jakaś debata nad tym, które propozycje warto wdrożyć...