Hmmmm....
Jest tu mały problem. Atakowanie "doktryny katolickiej" poprzez odniesienie się do Biblii zakłada, że istnieje coś takiego jak "doktryna biblijna chrześcijaństwa".
Tymczasem Biblia to nie systematyczny wykład doktryny chrześcijańskiej. Nie jest "chrześcijańska", bo spora jej część powstała przed chrześcijaństwem. Nie jest "systematyczna", bo to antologia, kompilacja wielu wizji teologicznych z poszczególnych ksiąg (próby tzw. harmonizacji upadły). Nie jest także "wykładem doktryny" bo miesza wiele gatunków: opowieści historyczne, psalmy, modlitwy, apokalipsy i bez liku innych...
Nie bardzo jest co z czym porównywać...
Rzecz w tym, że doktryna katolicka została wymyślona i dodana przez człowieka. Nie ma czegoś takiego jak biblijna doktryna chrześcijaństwa ponieważ Biblia sama w sobie ma doktryny a ludzie którzy je przestrzegają , nie przekręcają i uznają są tzw. BBC ( Bible Believing Christian)