Z radością witamy przedstawiciela Chrześcijańskiego Zboru Świadków Jehowy na pl-religia! Wreszcie coś napisałeś :))
Widzę, że masz do swojego wyznania duży dystans, podobnie jak jak do mojego ateizmu. Podoba mi się Twój tekst. Jak widać można być Świadkiem i zachować trzeźwość umysłu i szersze horyzonty...
Zapytałeś min. bardzo rozsądnie:
"Zastanawiam się - skoro zjedzenie owocu przez Adama i Ewę doprowadziło do powstania śmierci, to czemu śmierć Jezusa tak samo nie wymazała umierania? W sensie musisz umrzeć by żyć wiecznie ..."
Odpowiedź leży w historii wczesnych wierzeń, w pierwszych sporach teologicznych jeszcze w czasach, kiedy ruch Jezusa był sektą starożytnego judaizmu, podobnie jak teraz Świadkowie są sektą chrześcijaństwa... Piszę oczywiście na ten sam temat w #tematygodnia cały artykuł i na razie zdradzę tylko tyle: faktycznie, pierwsze pisma (kanoniczne i apokryfy) zawierają ślady, że wcześni uczniowie rozumowali podobnie jak Ty - skąd śmierć, skoro odkupienie już się przecież dokonało??
Hm.....no no.....;)