Właśnie o to mi chodzi, teraz żołnierzy się nie gnębi min. dlatego że do wojska idą ludzie z powołania i traktują swoją służbę poważnie. Nie mam spaczonej wizji armii, nawet przeciwnie- bardzo szanuje zawodowych żołnierzy. Nie napisałem że nie lubie armii, stwierdzam tyle że pobór nie jest dobrym rozwiązaniem, a obronność można podnieść inwestując w zawodową amię i sprzęt bojowy, na przykład. A co do okresu na który powoływani byli żołnierze, na ogół służba trwała między dwa lata a rok, podałem to jako przykład czasu jaki zostaje zabrany poborowemu.
You are viewing a single comment's thread from:
Zawodowa armia jest ważna ale pamiętaj, że do tej pory, o tym kto wygra wojnę decydowały rezerwy. Dlatego jakaś forma przeszkolenia musi być (wystarczy 3 miesiące na pełnych obrotach, bez zabawy z musztrą).