Coś tak czuję, że ten mecz może się skończyć takim wynikiem. Nie żebym nie był patriotą, ale... jestem realistą, a znając szczęście naszych. Remis z nimi nie wchodzi w grę, bo nic nam nie daje. Kolumbijczycy też dobrze o tym wiedzą. Jeśli Japonia zremisuje z Senegalem to praktycznie pozamiatane, chyba że w ostatnim meczu zdarzy się cud.
Przypomniałeś mi, tydzień temu zagrałem mecz z Kolumbią i muszę go wrzucić. Sam do przerwy przegrywałem 1:2, ale w drugiej połowie zmieniłem ustawienie na 4-3-3 i udało mi się uratować ten mecz. Myślę, że w realu nie będziemy mieli takiego fuksa i Kolumbia nas odeśle do domciu.
Ja bym nie skreślał jeszcze Polski, bo tamten mecz był pechowy pod względem niefortunnych zdarzeń, gdyby ich nie było mogliśmy zremisować, albo nawet wygrać. Ale bardziej remis był sensowniejszy w spotkaniu z Senegalem.
Jednak nie myliłem się, liczyłem na 0:2, było 0:3 :)
Jeszcze 0:2 z Japonią i pojadą na zasłużone urlopy.
W symulacji Polski z Japonią jest zaskakujący wynik, ale o tym niedługo.