Taka reklama wyświetliła mi się na YouTubie. Śmierdzi scamem na kilometr. A może i sto. Zastanawiam się, jak to możliwe, że YT tak świetnie radzi sobie z blokowaniem treści, które mu nie pasują (takich czy innych) a nie potrafi ogarnąć by reklamy, które wyświetla spełniały jakieś standardy...
PS. W sumie to nie trzeba długo myśleć, aby poznać odpowiedź. Mi może to śmierdzi, ale dla YT pecunia non olet.
Czyli po potężnej fali tego czegoś na FB przenieśli się na YT.
Wykorzystują wizerunki znanych osód. Obajtek, Duda, Morawicki, Wałęsa, kogo tam nie było. Bije scamem po oczach, a wśród posiadaczy jakichkolwiek akcji spółek notowanych na polskiej GPW budzi wesołość. A jednak działa. Pod koniec wakacji media obiegła wiadomość o jakimś panu, który stracił ponad pół miliona, wcześniej konto jakiejś emerytki również wyczyszczono z kilkusettysięcznych zasobów finansowych.
Może dla takich reklam, albo ich braku warto pomyśleć o YT Premium. Używam od lat, kilka tygodni temu kolega coś mi chciał pokazać na YT, ale on nie miał premium i ilość reklam mnie przeraziła.
Można też używać Brave.
To kwestia AdBlocka, ale YT sam z siebie wyświetla reklamy co kilka minut. W opisanym przez Ciebie przypadku AdBlock powinien pomóc. Brave jest Lite wersją Google, ale to wciąż Google :(
Mnie jeszcze śmieszą reklamy "darmowy kurs inwestowania dla osób poniżej 25 roku życia".
Do popularności i skutezczności tych oszustw przyczyniają się politycy, którzy próbują nam wmówić, że rozdają pieniądze za darmo.