Zakaz handlu w niedziele - za i przeciw

in #polish7 years ago (edited)

11 marca był pierwszym dniem, w którym zastosowano zakaz handlu w niedziele. Chciałbym przedstawić argumenty za i przeciw. Osobiście nie jestem zwolennikiem tej ustawy, ale postaram się przedstawić sprawę obiektywnie. Wszystko opisałem w formie tabeli:

ZaPrzeciw
Rozwój sklepów internetowych, które będą mogły zwiększyć swoje zyski, dzięki zamawianiu produktów przez klientów w Internecie.Stracą na tym galerie handlowe, które nie będą mogły sprzedawać swoich produktów w niedziele, jeśli nie uda im się go obejść.
Szansa dla właścicieli sklepików, którzy będą mogli sprzedawać swoje towary w niedozwolone dni.Ograniczenie możliwości zakupów w zakazane dni i większe kolejki w małych sklepach.
Możliwość spędzenia wolnego czasu z rodziną.Strata możliwości pracy w niektórych branżach handlowych w niedziele i dodatkowy zarobek (pracodawcy oferują w te dni często podwyższoną stawkę za godzinę).
Przemęczone osoby, które nie biorą wolnego, będą więcej odpoczywały.Nie wszyscy pracownicy będą mieli wolne w te dni. Z ustawy wyłączeni są piekarze, kelnerzy, kolejarze, itp.
Korporacje "wykorzystują" ludzi, więc należy dać dodatkowe wolne dni od pracy.Gdy nie pasuje nam praca na warunkach, jakie daje nam pracodawca zawsze można ją zmienić na taką z wolnymi niedzielami.
Należy świętować dzień święty, gdyż tak nakazuje Kościół katolicki.Każdy człowiek ma wolną wolę i powinnien sam zdecydować, czy niedziele spędzi na zakupach, czy spacerze.
Wprowadzenie zakazu handlu w niedziele będzie korzystne dla wszystkich, gdyż prawie każdy z nas pracuje na etacie.Większość społeczeństwa nie popiera zakazu handlu w niedziele.
Zakupy należy robić w dni powszednie.Ludziom czasami brakuje czasu na zrobienie zakupów, więc robienie ich w dni wolne jest jedyną możliwością.
Zakaz handlu w niedziele jest obecny w Niemczech i innych krajach europejskich i nic się nie dzieje.Węgry zrezygnowały z zakazu handlu w niedziele z powodu protestów społecznych.
Wielkie sklepy przystosują się do nowych zmian i zwiększą liczbę pracowników w pozostałe dni.Część pracowników może stracić pracę.
Zmiany będą wprowadzane stopniowo. Na początku pierwsza i ostatnia niedziela będzie wolna od regulacji.Zmiany wprowadzane stopniowo łatwiej będzie zaakceptować i bardzo możliwe, że ta regulacja zostanie z nami na dłużej.

Jeśli macie jakieś dodatkowe argumenty, proszę piszcie je w komentarzach!

Sort:  

Myślę, że z tych wszystkich argumentów najbardziej przemawia do mnie możliwość spędzenia czasu w gronie rodzinnym, zwłaszcza gry któreś z członków pracowało w niedziele. Pozdrawiam.

Cześć. Jak widać, to jest często używany argument. Z drugiej strony, czy coś stoi na przeszkodzie, by zmienić pracę na taką, w której są wolne niedziele?

Dla jasności to jest argument, który w jakiś sposób do mnie przemawia. Osobiście jestem sceptyczny co do zakazu handlu w niedziele.

Trochę uproszczone podejście do tematu, sprawa jest o wiele bardziej złożona i niestety argumenty przeciwko przeważają.

Rozumiem twoje podejście, ale starałem się przedstawić sprawę obiektywnie, żeby nie poruszać za bardzo tematów politycznych. Sam nie jestem zwolennikiem tego zakazu. Przyznam ci szczerze, że według mnie argumenty za są dość słabe i rzeczywiście jest o wiele więcej przeciwskazań niż zalet, ale próbowałem coś z tego wyciągnąć.

  1. trochę może późno odpowiadam, ale dużo tu treści do przyswojenia, ze nie na wszystko trafię odpowiednio szybko
  2. jestem przeciwny jakimkolwiek zakazom, a ten jesz wręcz GŁUPI, ale czego można się spodziewać po bandzie socjalistów i bolszewków.
  3. gdyby ktokolwiek miał odrobinę więcej inteligencji od kota prezesa, to zamiast ZAKAZU, dokonano by odpowiednich zmian w KODEKSIE PRACY.
    Zyskali by WSZYSCY, którzy pomimo tego bubla prawnego pracują w niedziele, np.klejarze, kelnerzy, bileterki/bileterzy, SPRZEDAWCY na stacjach paliw i SKLEPACH przy nich itd. itp.
    Praca byłaby opłacana lepiej niż w pozostałe dni tygodnia, w niedzielę mogliby dorobić studenci... moznaby było przeprowadzić konsultacje społeczne, ktorych teraz NIE BYŁO... nie używano by fałszywego argumentu o "niedzieli spędzonej z rodzinami" (bo co z wymienionymi powyżej przykładami)
  4. nie robie zakupów w niedzielę, właśnie dlatego aby nie robić złudzenia, zę są potrzeby otwarcia sklepów, gdyby każdy kto jest za zakazem handlu też tak zrobił, to właściciele SAMI by pozamykali sklepy, bo koszty byłyby większe od zysków.

Zgadzam się z tobą. Był to pierwszy mój artykuł o takiej tematyce, więc podszedłem do niego ostrożnie, aby nikogo nie podburzać. Nie mogę się zgodzić tylko z trzecim podpunktem, gdyż już tak się dzieje i pracodawcy oferują za te dni podwyższoną stawkę i wprowadzenie takiej regulacji byłoby niekorzystną ingerencją w wolny rynek.

Fakt, temat niebezpieczny i nalezy do niego podchodzić ostrożnie.
cyt. "...wprowadzenie takiej regulacji byłoby niekorzystną ingerencją w wolny rynek." - cóż, wypracowany kompromis (związki zawodowe, pracodawcy, politycy) i tak byłby mniejszą ingerencją, jak obecna ustawa ZAKAZUJCA całokwicie handel w centrach handlowych.
A napisałem o Kodeksie Pracy bo to obowiązująca USTAWA, dlatego lepszym rozwiązaniem byłoby dokonać w niej paru zmian niż tworzenie kolejnej ustawy, a raczej gniotu prawego. Byłaby JEDNA ustawa, są DWIE.
Oczywiście nadal jestem przeciwny ZAKAZOM, wszelakim, tym bardziej takim, które mają więcej jak sto wyjątków, bo to rodzi podejrzenia o sprzyjanie pewnym grupom bardziej niż regulacja w Kodeksie pracy.

p.s. tematów "o takiej tematyce" w Polsce jest wiele, więc będziesz mial o czym pisac... np. destylacja C2H5OH, wywłaszczenie właściciela z gruntu, gdy pambuk w swej łaskawości tryśnie mu ropą, przywileje dla Kościoła Katolickiego, zakazy, nakazy, koncesje itd. itp. Nie wspominając o zapowiedzi zbanowania kryptowalut, gdy możnaby w cywilizowany sposób uregulowac rynek i jako Państwo czerpać kożyści z bogacenia się obywateli...

"Zmiany będą wprowadzane stopniowo. Na początku pierwsza i ostatnia niedziela będzie wolna." --- Nie do końca wiem co tutaj napisałeś (będzie wolna od handlu czy właśnie będzie można handlować ?) :) Jak na razie to 2 środkowe niedziele mają być wolne od handlu (wg. mojej wiedzy).

Przepraszam. Masz rację moja pomyłka. Poprawiłem na "wolna od regulacji". O to mi chodziło. Odnośnie drugiej części, o której napisałeś - nie zawsze będą to 2 środkowe niedziele , czasami jest 5 niedziel w miesiącu i wychodzą wtedy 3 + dodatkowo święta.
Tutaj masz kalendarz na 2018:

Teraz to już wszystko jasne ;)