Moim zdaniem Konsekwecje inflacyjne będą o wiele poważniejsze. Mało tego, że mamy inflację na poziomie 5% a nasz maczo finansów mówi, że wszystko jest Oki czyli tak chcemy by Polacy płacili 5,4 dodatkowego podatku. Do tego dochodzi kwestią nieszczęsnego funduszu odbudowy od jak, że wspaniałej UE. No tak tylko te pieniądze nie są za darmo a jest jako pożyczka. Co więcej, będziemy zależni jak niewolnicy od UE nie mając nic do gadania. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że mimo tych pieniędzy jeszcze rząd nie otrzymał to już one zostały rozdysponowane.
Zmierzamy w złym kierunku.
Takie pytanie i teraz niech mi ktoś powie czy obligacje skarbowe w tej chwili bezpiecznym lokowaniem pieniędzy?
You are viewing a single comment's thread from: