You are viewing a single comment's thread from:

RE: Małe, malutkie, malusieńkie...

in #polish7 years ago

Apel powiązany z artykułem.

Kochani! Nie zabijajcie "takich małych myszy". Część z nich to chronione zębiełki - przedstawiciele owadożernych (a nie gryzoni - tak jak myszy). Zębiełki czasami dostają się do domów, ale to pożyteczne stworzonka. Nie musicie się matrwić, że poniszczą jakieś zapasy suchych produktów, bo są drapieżnikami - polują na pająki, wije i inny drobiazg, który zamieszkuje piwnice i różne ciemne kąty domów. Nie pozostawią również charakterystycznej mysiej woni.

Jeżeli nie chcecie dodatkowego domownika, zastosujcie proszę żywołapkę i wypuśćcie zębiełka wolno. Jest również wysokie prawdpodobieństwo, że zębiełek sam sobie pójdzie tą samą drogą, którą się do domu dostał. Ze względu na wysoki metabolizm, wszystkie owadożerne potrzebują sporo pokarmu, a w domach zazwyczaj nie mamy aż tak wielu pająków. :)

Sort:  

a w domach zazwyczaj nie mamy aż tak wielu pająków

To zależy ;-) Chodźcie zębiełki, chodźcie.

A tak - że też nie pomyślałam o typach w kapturze i piwnicznych wykopkach. :)

Niektóre typy w kapturach to pożyteczne stworzonka. nie musicie się martwić, że poniszczą. Są drapieżnikami, polują na różne paskudztwa, które zamieszkują piwnice i różne ciemne kąty.