Krótka historia o klawiaturach i nie tylko...
Zaczynając swoją przygodę z programowaniem pamiętam, iż nieważne było dla mnie na czym piszę i czym klikam. To dostęp do sieci dawał mi najwięcej satysfakcji i mógłbym pewnie zamiast myszki używać pilota od TV, a na tamtą chwilę by mi to wystarczyło :)
Lata mijały a ja w sumie już po roku nauki programowania dorobiłem się używanego laptopa HP, który do tej pory leży pod biurkiem przy którym siedzę. To właśnie w nim jeden z pierwszych razy dotknąłem płaskiej klawiatury. Nie wiem czy to to tak na mnie wpłynęło ale nauka programowania zaczęła iść jeszcze lepiej, pojawiły się pierwsze większe zlecenia i tym sposobem jakieś 2-3 lata później dorobiłem się toshiby z wyższej półki na i7'ce a ta towarzyszyła mi w dalszej drodze w mej karierze, która momentami wręcz eksplodowała bo na toshibie pisało się jeszcze lepiej!
Pewnego dnia w bardzo dziwnych okolicznościach płyta główna w toshibie uległa spaleniu... Nie pytajcie.. :)
Załamany tym faktem nabyłem lenovo, także z wyższej półki ( brałem najlepszy jaki był na sklepie po prostu ) ale kompletnie nie zwróciłem uwagi na układ klawiszy, który różnił się jedynym detalem... Krótkim i przesuniętym w bok shiftem. Po wielu dniach irytowania się nabyłem klawiaturę z niskim skokiem na BT za 35zł.. klawiatura działała dumnie przez kilka lat, aż zaczęła się zacinać.. Nic dziwnego, w końcu pisałem na niej codziennie przez kilka lat do tego nie raz przemierzała odległość pokoju lotem koszącym :)
Przyszedł taki czas, iż zajechaną klawiaturę BT zastąpiłem mechanikiem od hykkera.. Podświetlenie niby się przydaje chociaż wydaje mi się, że poza bajerem to nic mi nie daje (bez podświetlenia w ciemności może ciężko trafić klawisz po dłuższym siedzeniu ale można wymacać spację :)) natomiast myślałem, że to kwestia przyzwyczajenia i w ogóle skoro wszyscy tak zachwalają.. ale jednak.. mam wrażenie, że muszę specjalnie wyginać palce przy takim dużym skoku i dużo częściej muszę poprawiać to co napisałem
Jak myślicie przeskoczyć na niski skok, czy może to zły mechanik? Jakich klawiatur używacie do pisania/programowania?
very good publication I invite you to see my post https://steemit.com/@angelina1212
Ja się przesiadłem na chińskiego mechanika. Na początku ciężko się przyzwyczaić ale później nie chce się używać innych klawiatur. Wysoki skok mechanicznej nie jest w praktyce taki wysoki, biorąc pod uwagę, że aktywacja klawisza jest gdzieś w połowie wysokości. Nie trzeba wciskać klawiszy do końca. Ja używam brązowych klawiszy. Dają one wyczuwalny ale delikatny przeskok w momencie aktywacji klawisza. Dobre zarówno do pisania jak i do grania.
niby nie trzeba ale to już z rozpędu i przyzwyczajenia duszę klawisz do końca :D a jaka marka tego chińczyka? też się przymierzałem, ale nie chciało mi się czekać na przesyłkę
Ja na początku też tak dusiłem. A teraz mam odwrotnie - jak siadam przy zwykłej klawiaturze to co drugi klawisz nie łapie, bo za lekko wciskam.
Moja klawiatura to Mantistek GK2
Uwaga na szpiegowskie oprogramowanie do tej klawiatury! Na szczęście nie jest potrzebne do jej działania.
Niestety musiałem już robić przeszczep 1 klawisza. Klawisz
A
przerywał, zamieniłem go miejscami zNum-Lock
(lutownica wymagana). Na dodatek pod innym klawiszem od początku nie działa zielona dioda :( Nie chciało mi się tego reklamować.Congratulations @c3zar! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of upvotes received
Award for the number of upvotes
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
To support your work, I also upvoted your post!
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP