Niewątpliwie bardzo wiele osób w tym i sam Elon Musk czekał na ten piękny moment, gdy jego osobisty roadster poszybuje ku gwiazdą :) Start rakiety przebiegł bez zakłóceń, na szczęście nie został przełożony i wczoraj wieczorem (naszego czasu) mogliśmy podziwiać piękny start oraz co najważniejsze ponowne lądowanie pierwszych stopni rakiety. Piszę ponowne bo jeśli ktoś nie jest w temacie to powinien wiedzieć, że stopnie pierwsze, które wyniosły Falcona w przestrzeń w owej przestrzeni już były po czym bezpiecznie tak jak i tym razem wylądowały. Z pewnością jest to początek nowej ery. Pewnie Elon jeszcze nie jednym pomysłem nas zaskoczy. A teraz nie ma co gadać.. Niech obejrzą Ci, którzy nie oglądali :)