You are viewing a single comment's thread from:

RE: Sztuczna inteligencja i mój światopogląd

in #polish6 years ago (edited)

Ludzie zdają sobie sprawę, że wszystkie nasze życiowe zasady zostały ułożone przez dawno zmarłych ludzi na długo przedtem, zanim my pojawiliśmy się na świecie. Możemy te zasady zmienić!"

Równie często spotykam się z odwrotną reakcją: tradycyjne sposoby życia i budowania społeczeństw powinny być właśnie chronione i zabezpieczane

Tutaj potrzebne jest wyważenie. Bo z jednej strony tak, to my mamy moc sprawczą, by pewne rzeczy zmieniać i czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy jak niektóre pewniki są tak naprawdę kwestią umowną, kulturową. Należy kwestionować status quo, by nie tkwić w miejscu. Przytocze tutaj cytat z wpisu kompletnie na inny temat, od @zdrowie, który właśnie czytałem:

Przypomina mi się taka przypowieść. Mama gotowała szynkę i przed włożeniem jej do garnka obcięła nożem po kawałku z dwóch końców. Córka widząc to zapytała: - mamo dlaczego zawsze obcinasz końcówki szynki przed gotowaniem? - hmm.. właściwie to nie wiem, moja mama zawsze tak robiła. Dziewczynka poszła zapytać swoją babcię. Babcia odpowiedziała jej: - obcinam końcówki szynki, bo moja mama zawsze tak robiła. Dziewczynka zapytała więc o to swoją prababcię. Staruszka uśmiechnęła się: - wiesz dziecko, dawniej mieliśmy w domu tylko jeden garnek i szynka się nie mieściła..

:)

Natomiast, z drugiej strony, nie można być hiperoptymistycznym odnośnie rewolucyjnego przebudowania na duża skalę np. społeczeństwa i zignorowania wartości obecnych od dekad. Pewne rzeczy są dobre dlatego, że przetrwały próbę czasu, która je zweryfikowała. Nie wszystkie rzeczy, ale pewne tak. Istnieją nadal, bo są rozwiązaniem które przez lata było wystawione na problemy mogące te rozwiązanie zweryfikować, a mimo to przetrwały. Po prostu, próba czasu który jest swego rodzaju stress-testem. To już coś o tych rzeczach mówi. I odrzucanie starego "bo jest stare", przyjmowanie nowego, bo "od podstaw zrobimy to lepiej" może doprowadzić do katastrof. Lub pożądanych rewolucyjnych zmian. Po prostu trzeba być ostrożnym i mieć to na uwadze. :)

Sort:  

Fantastyczny ten przykład z obcinaniem szynki. Tylko brakuje zakończenia. Czy odkrycie córki skłoniło mamę, żeby przestać obcinać szynkę z obu stron?

Nie jest to wcale takie pewne, ale moim zdaniem jest na to spora szansa, bo komunikacja była bardzo dobra. cały łańcuch przyuczyn i skutków dał się prześledzić, a żadna z bohaterek nie upierała się przy OSzOS jako czymś uświęconym tradycją, nie wymyślała ad hoc uzasadnień, nikt nie podpuszczał rozmówczyń na siebie nawzajem itp.

W moim artykule pisałem o tym, że debaty o zmianach w kulturze, polityce, gospodarce odbywają się dziś w intermecie (i w innych mediach) w kompletnie odmiennych warunkach, są planowo, masowo i systematycznie zaogniane, emocjonalne, zbijane z tropu przez fake news i fake accounts...

I pomyślałem, że SI mogłaby nam jakoś w tej dżungli pomóc, może....