Mnożenie przez 0 tak samo jak i dzielenie nie ma sensu gdyż wyjdzie zawsze 0. Czasem też powoduje to, że wychodzą nam złe wyniki.
Udowodnię wam, że 2+2=5
Zacznijmy od tego:
0=0
zero=zero (jest to prawda)
teraz dajmy jakiś inny przykład
16-12-4=20-15-5 (po obliczeniu wychodzi nam również 0=0)
4(4-3-1)=5(4-3-1) (wyciągnęliśmy 4 i 5 przed nawias, ale dalej wychodzi nam to samo)
4(4-3-1)=5(4-3-1) (teraz skracamy)
4=5 czyli to samo co 2+2=5
Dlaczego tak się stało?
Ponieważ
4(4-3-1)=5(4-3-1) /: (4-3-1) to to samo co 4(4-3-1)=5(4-3-1) /: 0
4=5
Oczywiście 2+2=5 jest to błędne równanie, a wyszło tak nam ponieważ dzieląc przez zero wychodzą błędne wyniki. (Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero)
Zero jest zdefiniowane jako element neutralny mnożenia i oczywiście można je do niego stosować.
W Twoim przypadku miałeś iloczyny z zerem po obu stronach i chciałeś skrócić to zero. Tyle, że by je skrócić to trzeba przez nie podzielić, a dzielić przez zero nie można, bo granica z 1/x przy x dążącym do 0 jest różna w zależności od tego z której strony zbliżamy się do zera.
dziękuje za uwagę ;)
Ah, głupotę napisałem... Zero jest oczywiście zdefiniowane jako element neutralny dodawania. ;) Elementem neutralnym mnożenia jest 1. :D
Reszta się zgadza. :)