Gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy: Kryptowaluty

in #polish7 years ago

Sytuację na rynku kryptowalut możemy porównać (w pewnym stopniu) z sytuacją z początku lat 90 tych na GPW, początkami rynku New Connect, czy bardziej ogólnoświatowo: początkami internetu czy przesiadce z telefonów komórkowych na smartfony z dostępem do szybkiego internetu.

Co z tego wynika dla firm:

Prawie „każdy” może zrobić sobie ICO. Na początku roku wystarczyła fajna witryna z rozbudowanym „teamem” – czasami w dużym procencie wirtualnym :-)

Obecnie też „każdy” może sobie to ICO zrobić, jednak obecnie przeprowadzenie ICO z sukcesem trochę więcej kosztuje.

Niekoniecznie wygrywają najlepsze technicznie / informatycznie / biznesowo / etycznie projekty. Tak jak jeszcze do niedawna wygrywały najgłośniejsze, tak teraz wygrywają najlepiej marketingowo przeprowadzone. Jako ciekawostkę można tu przytoczyć fakt, że IOTA pozyskała z ICO tylko 500 000 $.

Wirtualne waluty oraz firmy wypuszczające tokeny oparte na niektórych kryptowalutach rozwiązują – w większości - pewien zamknięty katalog problemów. Rzadko które waluty rozwiązują / chcą rozwiązać jakiś „nieodkryty” wcześniej problem. Dzieje się tak dlatego, iż kody źródłowe walut są ogólnodostępne a o sukcesie danej waluty decyduje jej transparentność i decentralizacja.

Z powyższego wynika, że jednostkowy pomysł może być skopiowany przez sprawniejsze marketingowo i biznesowo firmy, i rozwinięty lepiej niż pierwowzór.

Co z tego wynika dla nas: inwestorów / konsumentów kryptowalut?

Inwestujemy obecnie w waluty, których co najmniej 60% może nie istnieć za 2 -3 lata. (Jeśli nie wierzycie – spójrzcie na historyczne dane witryny coinmarketcap).
Codziennie rodzą się kryptowaluty / pomysły które mogą być w swoich wycinkach rynku liderami na miarę amazon, apple czy innych Microsoftów. Niestety nie zawsze te perełki są na tyle dobre marketingowo / biznesowo / finansowo – aby przetrwać na wysoce konkurencyjnym rynku crypto. Czy ktoś pamięta Naszą Klasę? A ilu z Was jej używa? A Gadu-gadu? Czy Messenger jast najlepszym komunikatorem? Czy Facebook był pierwszy? A Google?

Cały czas rodzą się nowe okazje rynkowe. Dobrze by było robić ich prawidłowy research. Powstaje tu jednak problem prawdziwości informacji. Zauważyliśmy nawet tendencję tokenizacji fabryk / zakładów przemysłowych pod przyszły – dosyć wydumany i mglisty Cash Flow. Każdy chce uszczknąć kawałek krypto tortu dla siebie – niekoniecznie trzeba za pomocą ICO rozwiązywać problemy informatyczne ludzkości. Taka tendencja przybliża ICO do IPO, jednak na o wiele lżejszych i w Polsce nieuregulowanych prawem warunkach.

Obecnie w Internecie jest „popyt” na różnego rodzaju guru proponujących krótkookresowe sygnały lub „pompki”. Kurs kryptowalut jest zupełnie oderwany od „fundamentów” danej waluty. Z drugiej strony właściciele kryptowalutowych biznesów zupełnie nie przejmują się kursem swojej waluty. Swoje zarobili.

Czy nie uważacie, że warto by spróbować ten stan rzeczy ucywilizować? Jesteśmy w początkowym stadium rozwoju. Można wiele zrobić.

Sort:  

Congratulations @cryptostahoo! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of upvotes

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

By upvoting this notification, you can help all Steemit users. Learn how here!

Za każdym razem jak ktoś zachęca do super nowego ICO ze swoim reflinkiem to trzeba się zastanowić, bo raczej coś jest nie tak...

To po prostu oznacza, że jest nieobiektywny, bo za promowanie konkretnego ICO dostaje kasę. Ale promowane ICO może być dobre samo w sobie.

Zgadzam się, że są to w dużej mierze niepewne przedsięwzięcia. Dlatego tym bardziej ważna jest pomoc dla tych ICO które są wartościowe.