Mam dosyć podobnie. Odpuściłem sobie jakiś czas temu szukanie na siłe miłości i zacząłem inwestować w siebie. Może brzmi to dosyć egoistycznie, ale robie co lubie, nie muszę oglądać się na to co inni powiedzą, mam czas na wszystko, rozwijam swoje hobby, ogólnie "ulepszam" się jako człowiek. Wiadomo, brakuje czasami tej bliskości. Ale na to przyjdzie czas ;) albo nie. Pozdrawiam