Hej #Szczecin - Za publiczne-miejskie pieniądze przeznaczone na KONTRAPUNKT - Przegląd Teatrów Małych Form widz dowiaduje się, że Bandera wcale nie odpowiadał za mordy na Polakach, że jego pomniki nie wiążą się z kultem jego postaci (zarówno dla Ukraińców jak i dla Polaków! Sic!).
Dowiadujemy się, że Polacy w 1918 odebrali Ukraińcom niepodległość, że we Lwowie byli zaborcami. Rozumiecie - polskie dzieci, Orlęta Lwowskie, w polskim teatrze zostały nazwane "zaborcami"...
Dowiadujemy się, że działania Armii Krajowej na Wołyniu (broniącej polskiej ludności) były w sumie tym samym co działania UPA i OUN. Dowiadujemy się, że pracujące w Polsce Ukrainki są gwałcone przez krwiożerczych Polaków.
Dowiadujemy się, że Polacy ramię w ramię z Ukraińcami dokonywali mordów na Żydach (oczywiście wspomniano o Jedwabnem).
Wyszedłem w chwili kiedy aktorka stwierdziła, że po obejrzeniu wczoraj pewnego filmu należy pewną „grupę zawodową” wysłać rakietą w kosmos.
W trakcie spektaklu przekazano widowni portret Bandery (aktorka stwierdziła, ze w sumie to był on Polakiem) - portret zniknął.
Im więcej walenia w Polsce i Polaków tym większe oklaski? Nic tylko trzeba zacytować Mazurka: „Głupsi od dziennikarzy są tylko aktorzy”.