You are viewing a single comment's thread from:

RE: Zakaz aborcji - temat zastępczy?

in #polish4 years ago

Mówiłeś, że nie rozumiesz skąd takie duże protesty, a to prosta sprawa. Zwyczajnie ludzie mają od dawna obecnej władzy i przy niektórych ustawach ciężko zrobić medialny szum aby ludzie wyszli na ulicę. Ja osobiście uważam, że wcześniejszy kompromis był lepszy.
Po pierwsze osoby z zespołem Downa mogą sobie jakoś radzić, ale tylko mogą. W wielu przypadkach jednak kończy się to tak, że mamy osobę głęboko upośledzoną, która angażuje rodziców w 100% przez 40 lat. Ludzie robią zbiórki pieniędzy bo rodzice nie są w stanie pracować. Dodatkowo gdy kobieta dowiaduje się, że jej dziecko będzie chore to ma już grubo po 40stce.

Zazwyczaj najlepsza jest edukacja w pewnych sprawach i wg mnie (ale ekspertem nie jestem):

  • kobiety u których znacznie wzrasta ryzyko, a nie planują już więcej dzieci powinny być zabiegi podwiązywania jajników (chyba tak się to nazywa). Oczywiście nie mówię tu o przymusowym, ale może gdyby uświadomić ludzi, jak może się ich życie zmienić to może taki zabieg byłby wykonywany (nawet nie wiem czy jest takie coś legalne w Polsce).
  • Kościół walczy z antykoncepcją. Ale właśnie tylko planowane dziecko urodzi się w odpowiednim czasie. Jeśli dziewczyna w wieku 16 lat zajdzie w ciąże to będzie źle jak i gdy 50 letnia kobieta zajdzie w ciąże też będzie źle.
  • No i ostatnia sprawa to przekonanie kobiet, że ciąży lepiej nie odkładać na później. Może gdyby kobieta starała się o to dziecko 5-10 lat wcześniej to problem by nie wystąpił.

Jeśli chodzi o ostatni punkt to wg mnie jest trudny do realizacji gdyż aktualnie państwo nie wspiera tworzenia rodziny tak jak powinno. Tutaj mogę podać mnóstwo problemów w polskim prawie. Od oddawania macierzyństwa po problemy z odzyskaniem pracy.

Sort:  

Dlatego odpowiednie prawodawstwo to jedna sprawa, ale jak wspomniałem, "Narodów nie konstytuuje się piórem". Edukacja, wychowanie, odpowiedzialność - bez tego jakiekolwiek prawo i przepisy można o kant kuli rozbić.