Z tego co mnie pamięć nie myli Korwin był dogadany z Kukiz'15 by przynajmniej się nie atakować w kampanii 2015 r. Oczywiście, Korwin nie wytrzymał i zaatakował pomysł JOWów w debacie.
Skąd taki upór, by kolejny raz robić coś w taki sam sposób, oczekiwać innych rezultatów? Korwin nie jest w stanie z nikim współpracować, wystarczy posłuchać osób, które były u niego w partii.
Nie wiem czy uzasadnione jest stwierdzenie że Unia próbuje nam dogryźć, dogryza polskiemu rządowi.
Co do Róży Thun, to również nie popieram tego co robi. Ale nie nazywałbym jej komunistka, raczej włączyła z komunizmem. Takie wyzywanie się od komunistów, faszystów, nazistów... nie wróży merytorycznej rozmowy.
Tego nie wiesz, jak było z Korwinem i Kukizem.
Koalicja została podpisana, czyli będą współpracować.
Unia próbuje dogryźć proobywatelskim ustawom, a nie rządowi.
Róża Thun to komunistka i na kogoś takiego mówi się po imieniu.
Wiem:
Zresztą nie ważne, pożyjemy zobaczymy.
Jakie ustawy masz na myśli?
Powtarzam, również z tym co robi Róża Thun się nie zgadzam. Ale to nie powód, by aż tak naginać fakty.
Z tego co wiem warto przyjrzeć się obu stronom, a nie tylko jednej. Nie żebym bronił Korwina, ale jakby powiedział, że PiS to partia Konserwatywno Liberalna to też byś uwierzył na słowo? Ja dochodząc do czegoś przyglądam się obu perspektywom, polecam również u ciebie to zrobić.
No proszę ciebie komentujesz politykę, a nie wiesz jakie Unia próbuje blokować ustawy w państwach człokowskich? Heh.
Trybunał konstytucyjny, sąd najwyższy(PiS obsrał zbroje), nowelizacji ustawy o prokuraturze. Można podać przykład Rumunii i obniżania podatków, Węgry i VAT. Jest wiele przykładów i można się dokładnie przyjrzeć.
Ty mi o historii, a chodzi o fakty Róża Thun to międzynarodowa socjalistka, a komunizm dzieli się na narodowych socjalistów i międzynarodowych socjalistów. Głosowała tyle razy przeciwko Polsce, że nie interesuje ją nasz naród tylko dobro tej porażającej unii europejskiej. Próbuje wybić socjalizm ponad narodami.
No ale w tych kwestionowanych ustawach, chodziło o stołki. Dlatego mówię, że UE nie dogryza nam, tylko polskiemu rządowi. A już tak na serio to dała paliwo opozycji. Gdyby nie to ta cała KO, nie miała by powodu do działania.
Co do Korwina, to nie jest już pierwszy przypadek. On bardziej szkodzi swoim sojusznikom niż przeciwnikom. To ewidentny solista, z mim mogą współpracować ludzie tylko w niego ślepo zapatrzeni.
A tak serio to nie rozumiem co może powodować ludźmi chcącymi na niego głosować. Przecież jego poglądy to XIX w. Już cały RN to przynajmniej XX w.
Jak było się młodym to dla jaj się na niego głosowało, ale ileż można się śmiać z tych samych dowcipów.
No to morał z tego jaki jest? Że UE robi to celowo, żeby znowu zostawić swoich przy stołkach w Polsce, żeby znów gnębić obywateli. Obecny system to dno.
Mamy demokracje, każdy głosuje na kogo chce. Niektórzy szukają nadziei na lepsze jutro, bo mają dość tych idiotów, którzy głosują na POPIS. Muszę się zgodzić z jednym, że rządy większości, to rządy idiotów.
Nie robi tego by gnębić obywateli, ale by dać powód do zaczepki opozycji na rząd. Opozycja to wykorzystała.
Sorry, nie zgodzę się z tym że jesteśmy idiotami. Mamy kiepskie elity, a to one w naszym imieniu rządzą. W Polsce nie mamy demokracji bezpośredniej, mamy mały wpływ na politykę poza wyborami. Nie musi tak być, tylko musimy się o to postarać. Tam jest dobrobyt (socjal) i wolność, gdzie ludzie mają wpływ na czynny politykę.
Popatrz na historię Polski, to socjaliści wywalczyli niepodległość, zapewnili Polakom, godziwe warunki pracy (choć wiem, że było z tym ciężko i nie wszystko się udało). Pokonali bolszewików i jeszcze Mussolini Hitlera straszył Piłsudskim. Po jego śmierci skończyło się zbieraniem datków na wojsko. I to nie fabrykanci byli najbardziej hojni tylko robotnicy i chłopi.
Ty mówisz że ludzie są głupi, ja mówie że mamy słabe elity. Bo pozwoliliśmy sobie wmówić, że one powinny nami rządzić i nie mamy na nie wpływu.
Wiesz, że nie jestem ani za KO, ani za PIS, ale chyba mam zupełnie receptę na to, jak zapewnić Polsce dobrobyt. Wolność to nie wolny rynek, bo to rządy pieniądza. Jego posiadacze dyktują wtedy warunki. Wolność to też nie naród, bo są narody niepodległe nawet i bogate, ale nie mające wolności. (w sumie były, bo na szczęście te, które mi przychodzą na myśl to już są wolne, jak Hiszpania czy Chile).
A kto wybiera te elity? Większość. Ludzie nadal na nich głosują, po tylu aferach... to już inaczej sądzić nie mogę.
Wolność to partia Konserwatywno-liberalna. Radzę pooglądać debatę Wolność Vs. Ruch Narodowy i posłuchaj Menztena. Jak nie zrozumiesz to naprawdę jest kiepsko...