Ja oczywiście nie mówię o mechanizmach jak giełda, ale o pracy jako takiej (systemu zachęt). Ja ogólnie rozmawiam o Bitcoinie zwykle, bo resztę odrzucam xd. Ogólnie Bitcoin to walka, musisz kupować coraz to lepszy sprzęt i płacić swoją ciężką pracą najczęściej - np. za prąd.
A dla przykładu Bitradio (Steem też można) - mają Raspberry Pi (może w Steem nie XD) i dlatego, że są bogaci - to zarabiają więcej z natury.
W skrócie. W Bitcoinie osoba co ma 0 Bitcoinów i 10000 bitcoinów są sobie równe. W Bitradio na przykład nie. Jak masz 0 BRO to nawet w Stejki nie wejdziesz, a twój sąsiad będzie zarabiał hajs.