Tak, termin nazywa się Pool Reward Rape i całkiem spora część sieci na tym jedzie. Nie dotyczy tylko self votingu, ale też votingu na konkretne osoby znajome. Powiedzmy, że masz 10 kolegów i tylko ich upvotujesz (i nikogo innego) - problem jest, ale ciężej go wykryć.
Problem taki, że mało kto chce się tym zajmować.